Wiadomości

Prezydent Piotr Grzymowicz o konferencji Komitetu Referendalnego: „Jedna konferencja – trzy kłamstwa”

Jedna konferencja – trzy kłamstwa – tak Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz podsumował na swoim blogu piątkową konferencję prasowej zorganizowaną przez Obywatelski Komitet Referendalny „Kocham Olsztyn – Pragnę zmian”.

W piątek 12 bm. poza urwaniem chmury trafił się Olsztynowi jeszcze jeden „kataklizm”. Piszę tak, bo jak inaczej nazwać kłamstwa lokalnych liderów Ruchu Palikota, skrywających się pod szyldem komitetu referendalnego, wygłaszane publicznie, bo podczas konferencji prasowej. Obiecywałem sobie, że nie będę się odnosił do działań tego gremium, gdyż moje polemiki będą tylko wzmacniały obecność tej formacji na olsztyńskiej scenie politycznej. Ale myślę, że większość poważnych środowisk społeczno-politycznych podziela zdanie, iż Ruchowi Palikota należy pozwolić spokojnie odejść w zapomnienie, tak jak coraz mniej pamiętamy o Samoobronie czy Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. Czy to jednak ma oznaczać przyzwolenie na kłamstwa? Nie!

Najbardziej kuriozalnym zdaniem, wygłoszonym na wspomnianej konferencji było stwierdzenie, iż „władza morduje miasto”. Ponieważ miasto to nie tylko infrastruktura, ale przed wszystkim mieszkańcy, więc można z tego wywnioskować, że władza (czyli prezydent miasta i rada miasta) morduje także mieszkańców. Doprawdy nie wiem, co trzeba palić, żeby mieć tak krwawe wizje.

Bardziej jednak martwią mnie kłamstwa świadome, albo wynikające z niewiedzy. W obydwu przypadkach źle świadczą o ich autorach oraz ich wiedzy lub intencjach.

Wyjaśnijmy od razu. Miasto nie jest w jakikolwiek szczególny sposób zadłużone. Przeciwnie, Olsztyn ze wskaźnikiem 32,87 proc.(źródło – BIP UM ) jest jednym z najmniej zadłużonych miast wojewódzkich w kraju na koniec 2012 roku. W stosunku do 2011 zmniejszyliśmy zadłużenie o 4,7 punktu %.

Inny cytat: „Tworzone są kolejne urzędy”. Odwrotnie, kolejne nie urzędy – jak mówił przewodniczący Ruchu Palikota na Warmii i Mazurach, a jednostki budżetowe są łączone w większe organizmy, co oznacza mniej dyrektorów, administracji i lepsze zarządzanie. Przykład? Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu, który połączył de facto trzy jednostki.

Wreszcie ostatnie kuriozum – olsztyńskie tramwaje i konsultacje co do ich wprowadzenia. Trzeba kompletnie nie znać realiów miasta, aby mówić, iż tramwaj „wjeżdża” do miasta bez konsultacji. Historia przywracania Olsztynowi tramwajów sięga czasów sprzed apostazji religijnej i ideologicznej Janusza Palikota, gdy polityczny ojciec chrzestny Janusza Niedźwieckiego wydawał ultrakatolicko-konserwatywny tygodnik „Ozon” – czyli ma już 9 lat. Zasadnicze decyzje zapadły w lutym 2009 roku, jeszcze przed moim powrotem do Urzędu Miasta, a w tym samym roku odbywały się konsultacje z Radami Osiedli, co jest udokumentowane protokółami ze spotkań. Wystarczy wpisanie kilku zdań do wyszukiwarki internetowej i tramwajowa historia Olsztyna staje się oczywista.

Jedna konferencja – trzy kłamstwa. I jedno pytanie – moje: Czy można mieszkańców Olsztyna mamić uczciwością i czystością intencji, posługując się kłamstwem i obłudą? Ocenę pozostawiam mieszkańcom.

Źródło: grzymowicz.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*