W mieszkaniu hodował marihuanę. Policjanci zabezpieczyli 34 doniczki i znaczne ilości suszu
Policjanci kryminalni z Elbląga zatrzymali wczoraj 31-latka, który w jednym z mieszkań hodował marihuanę. Profesjonalnie przygotowany pokój miał specjalny system wentylacyjny, a rośliny były regularnie nawadniane i odżywiane. Marihuana miała trafić na lokalny, elbląski rynek.
Podejrzany mężczyzna był już karany za przestępstwa narkotykowe. W 2011 roku był zatrzymany na terenie Niemiec. Wówczas próbował tam rozprowadzić 11 kg marihuany i kilogram kokainy. W Polsce grozi mu kara do 12 lat więzienia. Oczywiście wizyta policjantów w jednym z mieszań na ulicy Płk. Dąbka w Elblągu to nie przypadek.
Funkcjonariusze wiedzieli, że lokator może mieć narkotyki. Nie mylili się. Najpierw w kuchni znaleźli pojemnik plastikowy z suszem, następnie w łazience garnek z konopiami. Wszystko to dało policjantom jeszcze więcej do myślenia. Odkryli atrapę ścianki, która oddzielała „tajemniczy” pokój od reszty mieszkania. Tam właśnie była świetnie zorganizowana mini plantacja marihuany. Funkcjonariusze zabezpieczyli 34 doniczki z konopiami i blisko 700 gramów suszu roślinnego.
Część marihuany była już poporcjowana i przygotowana do sprzedaży. Na miejscu policjanci znaleźli także wagi elektroniczne oraz preparaty chemiczne do nawożenia tych roślinek. W trakcie przeszukania kryminalni zabezpieczyli również 7300 zł. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków i usiłowanie ich wprowadzenia do obrotu.
31-letni Radosław S. był już karany za podobne przestępstwa. W lutym 2011 roku policjanci z Niemiec zatrzymali go w momencie kiedy chciał rozprowadzić blisko 11 kg marihuany i kilogram kokainy. Teraz w odpowie przed polskim sadem. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.