MotosportSport

Radosław Typa na Barbórce z nowym pilotem. Na prawym fotelu rajdówki zasiądzie „Boguuu”

Już 7 grudnia w Warszawie odbędzie się 51. edycja Rajdu Barbórka. Choć oficjalnej listy startowej jeszcze nie ma, ale organizatorzy rajdu poinformowali, że w tegorocznej imprezie ma wystartować sześć samochodów klasy WRC. Niespodziankę dla swoich kibiców na ten rajd przygotował również Radosław Typa.

Nowe nietypowe auto i nowy dość nietypowy pilot. Tak zapowiada się tegoroczny Rajd Barbórka w wykonaniu Radka Typy. Kierowca, który w tym sezonie ścigał się Citroenem na barbórce pojedzie nowym Volkswagenem Polo Proto. Jednak największą nowością i zaskoczeniem jest pilot. Na prawym fotelu rajdówki zasiądzie „Boguuu” – czyli postać w białej szacie rozmawiająca z Lucyferem w skeczach kabaretu Neonówka.

Tak dokładnie będzie to Radek Bielecki z Neonówki. Obaj Radkowie mają stworzyć zgrany duet i dobrze się bawiąc szybko mknąć do mety. Samochód to auto przygotowywane przez stajnię braci Dytko, które nie pojawiało się wcześniej na trasach rajdowych. Cel załogi to oczywiście przejechanie bezbłędnie całej trasy i zaprezentowanie się na ulicy Karowej.

Radek Typa:
„Boguuu” jest przyzwyczajony aby mówić do sznura, przerabiamy więc interkom tak aby podłączyć jego „frędzelki”. Próbujemy też przekonać FIA do homologowania jego białej szaty, mamy sygnały, że dzięki odgórnej ingerencji się to uda. Cieszę się, że mam pilota, który nie tylko dyktuje, ale też jest w stanie wpływać na pogodę i warunki na drodze. A tak na poważnie to cieszę się, że jadę z Radkiem Bieleckim. Znamy się od kilkunastu lat i Radek tak jak cała trójka z Neonówki jest wielkim fanem rajdów. Niestety ze względu na terminy występów chłopaki rzadko mają okazję być na rajdzie. W tym roku to nadrobimy. Zapraszam kibiców do naszego namiotu w parku serwisowym – będzie można porozmawiać z „Bogiem” na żywo i nawet bez użycia sznura. Start był możliwy dzięki naszym sponsorom, firmom: Makita, Bosma, Warmia i Mazury, EGA, Giant, oraz Urząd Miasta i Gminy Orneta. Patronat medialny nad załogą obejmuje TVP Rozrywka i Radio Zet.

Radek Bielecki:
„Lucek” tak mi dokuczał swoimi telefonami, że aby przed nim uciec muszę wsiąść do rajdówki. A, że potrzebowałem szybkiego kierowcy to wsiadłem do Radka Typy. Od lat obserwuję jego karierę i cieszę się, że udało mi się spełnić moje marzenie. Mimo całej humorystycznej otoczki i luźnej atmosfery skupiam się i przygotowuję się do swojego zadania. Na trasie żarty nie wystarczą, a trzeba będzie wykazać się umiejętnościami. Mam nadzieję, że nie zawiodę mojego kierowcy. Do zobaczenia w Warszawie!

 

Źródło: typa.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*