Na sygnale

Policjanci ukarali 76-latka, który jechał pod prąd krajową „siódemką”

76-letni mężczyzna, który kierował fordem escortem i jechał pod prąd drogą szybkiego ruchu a także spowodował kolizję – został przesłuchany przez policjantów i dobrowolnie poddał się karze. Czeka go m.in. zapłacenie 1000 złotowej grzywny. Mężczyzna otrzymał także 13 miesięczny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Oznacza to w praktyce, że będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 13.00. Policjanci dyżurni z elbląskiej komendy odebrali kilka telefonów w sprawie… jadącego pod prąd forda escorta. Osobowe auto z jak to określali inni kierujący „starszym Panem za kierownicą” mknęło „ekspresówką” w stronę Pasłęka.
[hana-flv-player video=”http://wiadomosci.olsztyn.pl/wp-content/uploads/2015/10/32-31541.flv” width=”580″ description=”” player=”1″ autoload=”true” autoplay=”false” loop=”false” autorewind=”true” /]
Kierujący miał znajdować się 10 kilometrów od Elbląga, na drodze ekspresowej. Tam też miał spowodować kolizję i… pojechać dalej. Na miejsce w ślad za drogowym piratem ruszył patrol. Dyżurny komendy poprosił policję z Ostródy o wystawianie radiowozu ruchu drogowego w okolicach Małdyt, który miałby zatrzymać wspomnianego forda. Tam jednak kierowca escorta już nie dojechał.

W internecie pojawiło się również nagranie, na którym został utrwalony moment kolizji:

Funkcjonariusze, którzy pracowali przy zdarzeniu ustalili numery rejestracyjne auta oraz to na kogo zarejestrowany jest samochód. Mężczyzna został wezwany do komendy i tam przedstawiono mu sytuację. 76-latek tłumaczył, że nie wiedział iż spowodował groźną kolizję. Mówił też, że na jednokierunkową część drogi skręcił przypadkowo. Przez cały czas skupiał się na tym jak nie zderzyć się z innymi pojazdami oraz jak najszybciej chciał zjechać z drogi. Mężczyzna zgodził się na dobrowolne poddanie karze. Teraz musi ponieść konsekwencję swojej pomyłki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*