Podpisano umowę na wykonanie dokumentacji kolejnych torowisk
Wielkimi krokami zbliża się zakończenie prac związanych z budową tramwajowego torowiska. Jednak władze miasta już myślą o rozwoju szynowego transportu. Dzisiaj (6 października) w olsztyńskim ratuszu została podpisana umowa na przygotowanie wymaganej dokumentacji.
Chcielibyśmy, aby połączenia tramwajowe zamykały się w pewnej pętli – tłumaczy prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. – Trasa przebiegałaby przez osiedla mieszkaniowe oraz tam, gdzie jest największe natężenie ruchu i pasażerów. To miałoby służyć przede wszystkim ograniczeniu transportu indywidualnego oraz modernizacji i rozwojowi transportu publicznego.
Podpisana umowa dotyczy przygotowania projektów, studium wykonalności inwestycji, dokumentów wymaganych do zdobycia dofinansowania zadania oraz realizacji prac. Wiemy też którędy mogłyby być poprowadzone nowe torowiska.
Z Jarot tramwaj jechałby w kierunku ul. Krasickiego – wyjaśnia Piotr Grzymowicz. – Później do Michelin, a stamtąd al. Piłsudskiego do Dworcowej i do spięcia u zbiegu z Towarową. Oczywiście przygotowana propozycja będzie wielowariantowa, a najlepsze rozwiązanie wybierzemy w drodze konsultacji.
Zadanie ma zrealizować dobrze znane w Olsztynie Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego. Gdańska spółka odpowiada m.in. za zaprojektowanie przebiegu ul. Towarowej do obwodnicy oraz połączenia parków Centralnego z Podzamczem, przebudowy mostu św. Jakuba oraz plant.
Współpraca z przedstawicielami ratusza jest życzliwa i niezwykle rzeczowa – mówił prezes Biura Projektów Budownictwa Komunalnego, Jan Tadeusz Kosiedowski. – Natomiast co do transportu szynowego, biuro realizuje sporo takich zadań. Ostatnio oddana została 5-kilometrowa linia w Gdańsku, a także szybki tramwaj w Szczecinie. Poza tym projektujemy połączenie tramwajowe na Woli w Warszawie.
Najwcześniej, bo pod koniec kwietnia następnego roku mają być gotowe koncepcje przebiegu nowych torowisk. Tymczasem do końca września dokumenty niezbędne do złożenia wniosku o unijne dofinansowanie. Podpisana umowa ma wartość 4,2 mln złotych.
Widzę że Pan Prezydent już sam zdecydował o przebiegu linii, i znowu będzie ta sama akcja co przy pierwszej – czyli błąd na błędzie. Autorytaryzm się skończył, kolejne wybory wygra ktoś kto kocha to miasto.
Konsultacji? Takich samych jak dotychczas panie Grzymowicz?