Wiadomości

Piotr Grzymowicz o obwodnicy i szczęśliwej dla Olsztyna liczbie sześć

I jak tu nie wierzyć w liczby. Mówi się, że „szóstka” to liczba szczęśliwa – i w przypadku Olsztyna to się rzeczywiście potwierdza. Dzisiaj, według zapewnień ministra Sławomira Nowaka, Rada Ministrów przyjęła program obwodnicowy, zapisany w załączniku nr 6 Programu Budowy Dróg Krajowych. Oznacza to, że… są pieniądze na południową obwodnicę Olsztyna! – napisał na swoim blogu Prezydent Olsztyna.

To szczęśliwy dzień w historii Olsztyna. Czy pamiętacie nasz internetowy zegar, odmierzający czas do obwodnicowej katastrofy, czyli wygaśnięcia decyzji środowiskowej? Tamten zegar udało się zatrzymać. Dzisiejsza decyzja Rady Ministrów uruchamia kolejny chronometr, tyle tylko że  tym razem przybliżający nas do otwarcia upragnionej obwodnicy być może już w 2017 roku. W stosunku do lat oczekiwań ta perspektywa naprawdę wydaje się już bardzo bliska.

Uważam, że naszą determinacją, nieustępliwością i ciągłym nagłośnieniem problemu pomogliśmy Radzie Ministrów w podjęciu decyzji. Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ dotyczy to ogółu mieszkańców Olsztyna, którzy pisali, wysyłali kartki, wychodzili na ulicę i nie dawali spokoju rządzącym. To naprawdę nasz wspólny sukces!

Olsztyńska inwestycja w przyjętym właśnie załączniku jest największa, bo też i jesteśmy największym miastem bez obwodnicy. 26 kilometrów nowej drogi rozwiąże wiele naszych problemów, ale żeby tak się stało czeka nas jeszcze wiele wyrzeczeń, wynikający z dowiązania się miejskiego układu komunikacyjnego do obwodnicy. Na szczęście rezerwujemy już na to pieniądze w przyszłych budżetach miasta i będziemy to traktowali jako priorytet.

Gdyby dwa lata temu zapytać, kto z mieszkańców Olsztyna wierzy, iż budowa obwodnicy zacznie się w 2014 roku, pewnie byliby to nieliczni. A jednak, jak widać – warto mieć nadzieję! – pisze na koniec Piotr Grzymowicz.

Źródło: grzymowicz.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*