MotosportSport

Hołowczyc walczy o Puchar Świata w rajdzie Baja Portalegre

W ten weekend w Portugalii odbywa się ostatnia runda Pucharu Świata w Rajdach Cross Country – Rajd Baja Portalegre 500. Wśród faworytów imprezy wymieniany jest Krzysztof Hołowczyc,  który ma spore szanse na sukces w klasyfikacji końcowej sezonu, bowiem do lidera Francuza Schlessera brakuje mu zaledwie 10 punktów.

Z podekscytowaniem czekam na ten rajd, bo niełatwo jest jechać w roli faworyta, mierząc się z mocną stawką lokalnych matadorów, którzy doskonale znają ten rajd, od lat rozgrywany po tych samych trasach. Mnie udało się już go raz wygrać w 2010 r., gdy rzutem na taśmę wywalczyliśmy z Jean-Markiem Puchar Świata w Rajdach Baja. Wtedy rajd rozgrywał się w strugach deszczu i potwornym błocie. Zobaczymy jakie warunki będą w tym roku, bo w tym malowniczym regionie Portugalii pogoda lubi płatać figle. Naszym celem jest szybka i  spokojna jazda od startu do mety, bo w obecnej sytuacji punktowej wystarczy nam piąte miejsce by wywalczyć trofeum, o które rywalizujemy ze zmiennym szczęściem od początku sezonu. Nie ma co jednak zawczasu dzielić skóry na niedźwiedziu, bo  rajdy są nieprzewidywalne, co potwierdza choćby nasz ostatni start w Baja Poland, gdzie będąc zdecydowanie najszybszą załogą przegraliśmy przez awarię sprzętu.  Jestem jednak dobrej myśli i wierzę, że Portalegre ponownie będzie szczęśliwym dla mnie miejscem. Bardzo chciałbym dołączyć ten tytuł do tegorocznej kolekcji polskich trofeów w motorsporcie. Mam na myśli oczywiście historyczny tytuł Mistrzów Świata załogi Kubica/Baran oraz Puchar Świata FIM zdobyty przez Rafała Sonika. Myślę, że przy braku sukcesów w grach zespołowych i dyscyplinach olimpijskich właśnie sport samochodowy może stać się polską specjalnością.”powiedział przed wylotem do Portugalii Hołowczyc.

Rajd rozgrywa się wokół malowniczej portugalskiej miejscowości Portalegre, położonej ok. 200 km na wschód od Lizbony. Pierwszego dnia zawodnicy przejechali pięciokilometrowy prolog, dziś natomiast zmierzą się z dwoma odcinkami specjalnymi, liczącymi kolejno 200 i 215 km.

Źródło, fot.: holek.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*