W piątek, 3 października, obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. Pomysłodawcą święta był Harvey Ball, który w w 1963 roku stworzył znany na całym świecie symbol żółtej, roześmianej buźki tzw. „smiley face”. Symbol ten reprezentować ma dokładnie to, co na co dzień chcemy widzieć jak najczęściej u innych ludzi – bezinteresowny uśmiech i radość życia. O uśmiechu warto jednak pamiętać przez cały rok, niezależnie od okoliczności, ponieważ ma on doskonały wpływ na nasz organizm.Śmiech nie tylko poprawia nasz nastrój, ale wpływa również pozytywnie na nasze zdrowie. Hamuje wydzielanie hormonów stresu: adrenaliny i kortyzolu, które powodują osłabienie organizmu, uaktywnia mięśnie brzucha i twarzy, łagodzi takie dolegliwości jak: migreny, ataki astmy, alergie, bezsenność, reumatoidalne zapalenia stawów, wrzody żołądka i dwunastnicy. Śmiech przyśpiesza trawienie oraz pobudza przemianę materii.
Ponadto osoby uśmiechnięte i radosne są bardziej kreatywne, łatwiej zdobywają zaufanie innych osób oraz nie przejmują się kompleksami.
Dlatego warto śmiać się codziennie – najlepiej w dużych ilościach.
