Na sygnale

Skradzionym autem, bez uprawnień i z promilami. Policjanci zatrzymali 32-latka i odzyskali samochód

Intensywna praca policyjnych wywiadowców oraz funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu doprowadziła do odzyskania skradzionego subaru oraz zatrzymania podejrzanego o jego kradzież. 32-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawiania wolności.

Pod koniec września (28.09.2022) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży osobowego subaru zaparkowanego na jednym z parkingów na terenie miasta. Z relacji właściciela wynikało, że tego dnia mógł zgubić kluczyki od pojazdu. Pokrzywdzony wycenił wartość swojego auta na kwotę 18 tysięcy złotych. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęli się funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, którzy wspólnie z policyjnymi wywiadowcami wpadli na trop prowadzący do miejsca, gdzie może znajdować się skradzione auto.

W poniedziałek (03.10.2022) funkcjonariusze zauważyli i zatrzymali wskazane auto do kontroli drogowej na jednej z ulic w centrum Olsztyna. Za kierownicą subaru siedział 32-letni mieszkaniec Olsztyna. Sprawdzenie w systemach informatycznych potwierdziło, że pojazd pochodzi z kradzieży, a mężczyzna w ogóle nie powinien znaleźć się za kierownicą auta, gdyż nie ma do tego uprawnień. Ponadto badanie policyjnym alkomatem wykazało w organizmie 32-latka ponad 2 promile alkoholu.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia po wytrzeźwieniu 32-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. 32-latek tłumaczył policjantom, że nie chciał ukraść auta, a jedynie pożyczyć je na kilka dni. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Skradziony pojazd wrócił już do prawowitego właściciela.

Źródło: KMP Olsztyn (aj/tm)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*