Mieszkańcy Olsztyna wyposażeni w obcęgi i szczypce zrywali zabezpieczenia z ubrań. Przedstawiciel sklepu oszacował straty na 750 złotych. Sprawcy zostali zatrzymani przez pracowników ochrony i przekazani policjantom.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 19 stycznia br. w jednym z olsztyńskich marketów. Pracownicy sklepowego monitoringu na dziale z odzieżą zauważyli trzech mężczyzn. Na nagraniu widać jak 46-letni Adam H., 37-letni Marcin K. oraz 35-letni Wojciech G. wchodzą do przymierzalni z dużą ilością rzeczy i spędzają tam około 15 minut. Potem mężczyźni wychodzili ze znacznie mniejszą ilością ubrań, niż wchodzili. Wychodzących już ze sklepu mężczyzn zatrzymali pracownicy ochrony. Jak się okazało mieszkańcy Olsztyna pod własnymi ubraniami mieli ukryte te sklepowe.
Na miejsce został wezwany patrol Policji. Sprawcy ukradli odzież narciarską: czapki, koszulki, kurtkę oraz bluzy na łączną kwotę 750 zł. Przy podejrzanych policjanci znaleźli obcęgi, kombinerki, szczypce oraz nożyczki. Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, gdzie spędzili noc.
Następnego dnia cała trójka została przesłuchana; wszyscy przyznali się do kradzieży. Mężczyźni zeznali , że w przymierzalni za pomocą szczypiec zrywali z odzieży klipsy zabezpieczające, następnie skradzioną odzież nakładali na siebie, pod swoje ubrania i opuszczali sklep.
Podczas sprawdzania danych osobowych w policyjnych bazach okazało się, że 37-letni Marcin K. jest poszukiwany przez sąd w Olsztynie do odbycia kary 10 dni pozbawienia wolności. Jest to kara za nie uiszczoną przez 37-latka grzywnę 510 złotych za popełnione wykroczenie.
Wszyscy trzej sprawcy byli już wielokrotnie karani m.in. za przestępstwa kradzieży, rozpijania małoletniego, oszustwa i wykroczenia. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn
