Od czwartku 9 stycznia awizowane listy z sądu lub prokuratury będziemy musieli odbierać np. w kiosku Ruchu. Wszystko za sprawą nowej umowy zawartej pomiędzy wymiarem sprawiedliwości a Polską Grupą Pocztową.
Jeden z największych prywatnych operatorów, Polska Grupa Pocztowa podpisała w grudniu 2013 roku dwuletni kontrakt w tej sprawie ze Skarbem Państwa. Kwota zaproponowana przez operatora była aż o 84 mln złotych niższa niż oferta Poczty Polskiej.
Jednym z głównych warunków było posiadanie placówki pocztowej w każdej gminie. Ruch posiada 5 tys. punktów w całej Polsce.
W praktyce będzie wyglądać to tak, że jeśli sąd wyśle do nas np. list z sądu lub prokuratury, dostarczy nam je kurier. Jeśli kurier nie zastanie nas w domu, wtedy zostawi awizo, a przesyłkę będziemy musieli odebrać w kiosku Ruchu.
Według Polskiej Grupy Pocztowej na każdym awizo znajdzie się dokładny adres placówki, w której odbierzemy naszą przesyłkę – będzie tam ulica, numer i nazwa punktu. Operator zapewnia również, że nie powinno więc być problemów ze zlokalizowaniem naszego listu.
