Na sygnale

Mając blisko pół promila alkoholu w organizmie zamierzał zawieźć uczniów na wycieczkę

Olsztyńscy policjanci w ramach zaplanowanej kontroli autobusu, który miał zawieźć dzieci na wycieczkę do Warszawy, sprawdzili stan techniczny pojazdu oraz stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że 39-latek miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Kierowca tłumaczył, że nie był świadomy swojego stanu. Przyznał, że wieczorem wypił kilka piw. Przewoźnik na miejsce skierował drugiego, tym razem trzeźwego kierowcę. Dzieci mogły ruszyć w oczekiwaną podróż.

Dziś (29.10.2018r.) przed godziną 6.00 patrol policji z olsztyńskiej drogówki zaplanowany był do kontroli autokaru, którym 54 uczniów miało jechać na wycieczkę do Warszawy. Policjanci przyjechali w wyznaczone miejsce jeszcze przed przyjazdem autokaru. Po chwili na horyzoncie pojawił się pojazd. Policjanci natychmiast przystąpili do jego kontroli.

Standardową procedurą policjantów podczas kontroli autobusu jest sprawdzenie jego stanu technicznego oraz wyposażenia. Priorytetem kontroli jest również sprawdzenie wymaganych przez kierowcę dokumentów, a także jego stanu trzeźwości. Tak było i tym razem. W trakcie kontroli kierowca został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Ku zdziwieniu policjantów, alkomat wykazał blisko pół promila w organizmie kierowcy. Swoje zachowanie 39-latek tłumaczył tym, że nie był świadomy swojego stanu trzeźwości. Przyznał, że wieczorem wypił kilka piw.

Przewoźnik na miejsce skierował innego, tym razem trzeźwego kierowcę, który zawiózł młodzież na wycieczkę do Warszawy.

39-latek już stracił prawo jazdy. Mieszkaniec Bartoszyc w najbliższej przyszłości będzie musiał liczyć się ze zmianą zawodu na taki, który nie wymaga kierowania pojazdami. Zgodnie z kodeksem wykroczeń może mu grozić wysoka kara grzywny, aresztu oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi nawet na 3 lata.

Źródło: KWP Olsztyn (rp/in)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*