Relacje z imprez i wydarzeńSport

LOTTO MTB XC Kielary – [ZDJĘCIA]

Radomir Chmiel (Pro) oraz Wojciech Kowalczyk (Amator) byli najszybsi w sobotnim wyścigu LOTTO MTB XC Kielary. U pań triumfowały odpowiednio Małgorzata Mackiewicz oraz Monika Kulling. Wyścig rozegrano przy znakomitej pogodzie, na urozmaiconej trasie.

Na zawodach MTB często widzi się wiele uśmiechniętych twarzy, ale tak wysoki odsetek szczęśliwych kolarzy, jak w sobotę nad Jeziorem Kielarskim, zdarza się niezwykle rzadko.

Nic w tym jednak dziwnego. Zacznijmy od okolicy, w której rozgrywano wyścig – leśna polana, nad jeziorem, daleko od miejskiego zgiełku. Do tego pogoda niemal idealna, słonecznie, ciepło, ale nie za gorąco. Nawet wiatr nie przeszkadzał, a przecież w kolarstwie zawsze wieje w twarz…

I jeszcze malownicza trasa – położona w 100 procentach na terenie Lasów Państwowych – ułożona przez miejscowych pasjonatów kolarstwa, a dokładnie Marka Giaka (LOTTO Bike Team).

– W takich wyścigach po prostu czuje się pasję. Fajna trasa, świetni ludzie, niewysokie wpisowe. Takie wyścigi po prostu trzeba jeździć – mówił na mecie zwycięzca dystansu Pro Radomir Chmiel z Michelin Aldo Team Olsztyn. – A gdy jeszcze ma się ją na wyciągnięcie ręki, tuż za domem…

Dzisiejszy zwycięzca Pro potraktował sobotni start, jako miły przerywnik w zawodach szosowych, na których skupia się w tym roku. O wygraną rywalizował z Piotrem Wanatem (MSR Olsztyn). – Umówiliśmy się z Piotrem, że jedziemy razem. Gdy w połowie dystansu przycisnąłem, liczyłem, że się ze mną zabierze. Jednak nie dał rady.

Chmiel ostatecznie pokonał Wanata o 2 min. i 18 sekund.

U pań w Pro najlepsza była Monika Kulling. – Jestem już przyzwyczajona do walki z samą sobą, często tak się zdarza w wyścigach, że nie mam rywalek – opowiadała na mecie. – To bardzo fajny wyścig i chętnie tu wracam.

Na dystansie Amator u kobiet mieliśmy podobną sytuację – niezagrożona wśród pań, do mety dotarła Małgorzata Mackiewicz. – Nie patrzę, czy ścigam się paniami, czy panami, po prostu się ścigam. Chcę wyprzedać. I to mi się dziś udawało – uśmiechała się na mecie.

U panów klasą sam dla siebie był Wojciech Kowalczyk. Zaatakował już… 20 metrów po starcie. – Taki był plan i konsekwentnie go realizowałem. Znam trasę, wiem, gdzie mogę zrobić przewagę. Starałem się kontrolować wyścig od samego początku – opowiadał zwycięzca dystansu Amator o swojej taktyce. Drugiego na mecie Patryka Badurę wyprzedził o blisko 3 minuty.

Otoczka imprezy, jej lokalizacja i świetni ludzie wokół, spowodowali, że nawet zawodnicy, którzy musieli zjechać z trasy z powodu przekroczenia limitu czasu, robili to z uśmiechem na ustach. – Wrócimy tu na pewno – mówiła na mecie większość z nich.

Być może okazja ku temu będzie jeszcze jesienią tego roku. Ale o tym wkrótce.

Wyniki wyścigu LOTTO MTB XC Kielary znajdziecie tutaj: https://live.sts-timing.pl/mtbolsztyn2023/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*