Ełccy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 18 do 24 lat, którzy kilka dni temu w mieszkaniu swego znajomego włamali się do kasy pancernej i ukradli stamtąd około 60.000 złotych. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz grożą im kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek do ełckich policjantów zgłosił się starszy mężczyzna i poinformował, że z jego mieszkania z kasy pancernej, do przechowywania broni myśliwskiej, zostały skradzione pieniądze w kwocie około 60.000 złotych. Policjanci natychmiast podjęli czynności zmierzające do wyjaśnienia sprawy.
Jeszcze tego samego dnia ustalili i zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 18 do 24 lat, którzy włamali się do sejfu i ukradli znajdującą się tam gotówkę. Przez cały czas, policjanci dążyli także do odzyskania skradzionych pieniędzy. W wyniku swoich działań odnaleźli blisko 55.000 złotych. Banknoty ukryte były w kilku różnych miejscach, m.in. w zabudowie filtra powietrza samochodu osobowego oraz w podłodze garażu pod zaparkowanym autem, a także ukryte w rowie na działce rolnej należącej do jednego ze sprawców.
Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Wszyscy już usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz grożą im kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn (aj/in)
