Zatrzymaniem prawa jazdy zakończył się wypadek spowodowany przez 22-letniego Jacka M. Mężczyzna nie udzielił pierwszeństwa przejazdu dla prawidłowo jadącego autem Subaru. Pasażerka tego auta trafiła do szpitala, gdzie jak się okazało doznała złamania miednicy. Kodeks karny za spowodowanie wypadku drogowego przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 18:20 na skrzyżowaniu ulic Pstrowskiego-Gdyńska doszło do wypadku drogowego. Według ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem opel wykonując manewr skrętu w lewo nie udzielił pierwszeństwa przejazdu dla jadącego na wprost kierującego autem Subaru.
Wewnątrz tego pojazdu oprócz mężczyzny znajdowała się 37-letnia pasażerka, która została przewieziona do szpitala. Jak się później okazało kobieta doznała złamania miednicy. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd Subaru wywrócił się na bok. Kierujący tj. 22-letni Jacek M był trzeźwy.
Policjanci z olsztyńskiej drogówki za spowodowanie wypadku zatrzymali kierującemu oplem prawo jazdy. Przez około godzinę wylot w kierunku Szczytna odbywał się jednym pasem ruchu. Kodeks karny za spowodowanie wypadku drogowego przewiduje karę nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło, fot.: KMP Olsztyn
