Zarzuty za nielegalny połów ryb
Kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm mężczyznom, którzy przy pomocy nielegalnych sieci rybackich kłusowali na jeziorze Boldeny w gminie Miłakowo. Sprawcy zostali zauważeni przez strażników rybackich. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania usłyszeli zarzuty, do których się przyznali. Teraz ze swojego postępowania wytłumaczą się przed sądem.
Policjanci z Morąga zostali powiadomieni przez strażników rybackich, że na jednym z jezior w gminie Miłakowo, strażnicy zauważyli dwie osoby, które przy pomocy sieci kłusowniczych usiłowali złowić ryby. Przy sprawdzeniu dokumentów oraz sprzętu, którym posługiwali się 37-letni Mirosław W. oraz jego o rok młodszy kolega Krzysztof R. okazało się, że to, co robili było nielegalne.
Policjanci zatrzymali obu mężczyzn. Trafili oni do policyjnego aresztu, a następnie zostali przesłuchani. Usłyszeli zarzuty nielegalnego połowu ryb. Obaj nie kwestionowali swojej winy.
Teraz za kłusownictwo grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.