Dzisiaj po północy olsztyńscy wywiadowcy podczas kontroli drogowej volkswagena, w szczelinie tylnej kanapy znaleźli opakowanie po papierosach wypełnione marihuaną. Kierowca wraz z pasażerem nie przyznali się do posiadania środków odurzających.
Dzisiaj po północy, olsztyńscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena, którym podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie kontroli, 24-letni kierujący bardzo nerwowo odpowiadał na zadawane przez funkcjonariuszy pytania.
Gdy policjant zapytał o posiadanie substancji zabronionych, kierowca długo się zastanawiał nad odpowiedzią i po chwili odpowiedział stanowczo, że nic takiego nie posiadają. Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić.
Podczas przeszukania pojazdu w szczelinie tylnej kanapy pojazdu znaleźli opakowanie po papierosach wypełnione zielonym suszem. Jak się okazało po zbadaniu substancji, była to marihuana. Idąc tym tropem policjanci znaleźli również fajkę wodną, którą wraz z marihuaną zabezpieczyli.
24-letni Paweł H. oraz jego kolega 21-letni Kacper A. stanowczo zaprzeczali aby środki odurzające należały do któregokolwiek z nich. Nie mieli pojęcia w jaki sposób fajka wodna i opakowanie marihuany znalazły się w pojeździe.
Policjanci zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie mieszkańców gminy Bartoszyce, gdzie tego samego dnia zostaną przesłuchani.
Mężczyźni prawdopodobnie usłyszą zarzut posiadania substancji zabronionych, za który kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Olsztyn
