Tak bardzo lubi Roberta Kubicę, że postanowił zabrać swojego idola do domu
W piątkowe popołudnie z jednej z mikołajskich ulic zniknęła plastikowa figura Roberta Kubicy. O fakcie policjantów komisariatu powiadomił opiekun, który miał jej pilnować.
Chyba każdy kibic rajdowy w Mikołajkach zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie z figurą swojego rajdowego idola. W piątek po południu jedna figura z wizerunkiem Roberta Kubicy zniknęła. Opiekun, który miał jej pilnować natychmiast powiadomił policję. Policjanci od razu przejrzeli monitoring miejski i rzeczywiście- widać było, jak mężczyzna niesie figurę Roberta Kubicy.
Każdy patrol dostał zdjęcie sprawcy. O godzinie 20.40 policjanci drogówki rozpoznali mężczyznę, nagranego na monitoringu miejskim. Zatrzymali podejrzanego, który trafił do policyjnego aresztu. 28-latek z woj. dolnośląskiego miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Na pewno Robert Kubica jest dla swoich fanów bezcenny, ale właściciel figury wycenił jej wartość na 850 zł. Dlatego 28-latek odpowie za kradzież. Wstępnie tłumaczył, że tak bardzo lubi Roberta Kubicę, że postanowił zabrać swojego idola do domu.