Szkoła jutra – jak powinna wyglądać współczesna edukacja?
Siedzenie godzinami w niewygodnej ławce, wertowanie opasłych podręczników i zabieranie ze sobą w ciężkim plecaku całej sterty zadań do zrobienia w domu to już przeżytek. Współczesna edukacja nie powinna przypominać tej, którą możemy kojarzyć z dzieciństwa. Nowe technologie i udoskonalone sposoby przekazywania wiedzy i pracy z dziećmi sprawiły, że szkoła XXI może być czymś kompletnie innym od szkoły sprzed dekady. Jak więc będzie wyglądać nowoczesne nauczenie?
Siedzenie godzinami w niewygodnej ławce, wertowanie opasłych podręczników i zabieranie ze sobą w ciężkim plecaku całej sterty zadań do zrobienia w domu to już przeżytek. Współczesna edukacja nie powinna przypominać tej, którą możemy kojarzyć z dzieciństwa. Nowe technologie i udoskonalone sposoby przekazywania wiedzy i pracy z dziećmi sprawiły, że szkoła XXI może być czymś kompletnie innym od szkoły sprzed dekady. Jak więc będzie wyglądać nowoczesne nauczenie?
Przejście do wirtualnego świata
W dobie cyfryzacji i powszechnego dostępu do Internetu pozyskiwanie wiedzy nie jest już problemem. Ważne jest jednak odpowiednie selekcjonowanie, przyswajanie i analizowanie informacji. Kultywowanie i uczenie dzieci od małego pozyskania odpowiednich kompetencji cyfrowych, czyli umiejętności sprawnego, bezpiecznego i efektywnego poruszania się po świecie wirtualnym to kluczowy aspekt edukacji jutra. Pandemiczny lockdown i prawie dwa lata nauki zdalnej pokazały nam, jak niezwykle ważne jest poruszanie się po komputerowym, przeładowanym informacjami w świecie. Umiejętność odpowiedniej nawigacji online pozwala uczyć się łatwiej, szybciej i więcej. Współczesny, wykształcony nauczyciel stawia więc na pomaganie dzieciom w tej dziedzinie życia. Niezwykle przydatne okazują się platformy do nauczania: spopularyzowane przez używanie przez studentów i wykładowców akademickich Moodle, pozwalają na błyskawiczną komunikację między uczniem a nauczycielem. Prace domowe nie muszą już przyjmować formy tuzinów kserówek, które łatwo zgubić: zamiast tego zadania do indywidualnego wykonania wrzucane są do chmury, gdzie dostęp ma do nich każde dziecko, a nauczyciel od razu może zobaczyć rozwiązanie.
Czym skorupka za młodu nasiąknie…
Nasze umysły są najbardziej pojemne i najłatwiej przyjmują nowe informacje, gdy jesteśmy najmłodsi. Niezwykle ważne jest więc wykorzystywanie wrodzonej dziecięcej ciekawości i chęci do zdobywania wiedzy, aby zapewnić każdemu maluchowi solidne fundamenty do dalszego rozwoju. Z pomocą przychodzą więc współczesne technologie, które pozwalają wyłamać się z ograniczających barier tradycyjnych modeli edukacyjnych i łączyć zabawę oraz gry zespołowe z nauką przydatnych kompetencji oraz zdobywaniem nowych, użytecznych informacji. Warto zwrócić uwagę choćby na możliwości interakcji: z biegiem lat coraz więcej placówek zaczęło używać w edukacji wczesnoszkolnej tablic interaktywnych, ale i ich nieco mniej znanego kuzyna. Magiczny dywan, znany też jako dywan interaktywny, pozwala na angażowanie maluchów poprzez szereg wirtualnych gier i aktywności, wyświetlanych z rzutnika prosto na podłogę klasy. Używając interaktywnych sprzętów zachęcamy dzieci do ruchu oraz uczymy je współpracy i pomagamy zintegrować się z rówieśnikami. Dodatkowo w formie gier lub krótkich filmików wideo możemy przekazywać dzieciom wiedzę w o wiele przystępniejszy sposób. Maluchy przyzwyczajone do wirtualnego świata rzadko kiedy skupią się na tekście, wykorzystując więc atrakcyjność animacji i interakcji pomagamy zarówno uczniom, jak i nauczycielom, którzy w łatwiejszy sposób mogą przekazywać dzieciom duże ilości materiału.