Sprawcy kradzieży na tzw. „wyrwę” zatrzymani przez policjantów
Olsztyńscy kryminalni zatrzymali cztery osoby podejrzane o kradzież na tzw. „wyrwę”. 19-letni Michał L. 18-letni Andrzej J. 16-letni Paweł N. oraz 15-letni Kamil P. działając wspólnie i w porozumieniu kradli złote łańcuszki, pieniądze, portfele, telefony komórkowe i dowody tożsamości. W trakcie przesłuchania wyszło na jaw, że mężczyźni popełnili również wielu innych kradzieży na terenie Olsztyna. Łączna suma skradzionego mienia to ponad 16 tysięcy złotych. Sprawcy przyznali się do zarzucanych im czynów. Policjanci nie wykluczają dalszych zarzutów wobec nastolatków, gdyż sprawa jest rozwojowa. Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Od końca lipca br. na terenie Olsztyna dochodziło do kilku kradzieży na tzw. „wyrwę”. W ciągu miesiąca policjanci operacyjni z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wykonali szereg czynności, które pozwoliły im na wytypowanie i zatrzymanie podejrzanych. 28 sierpnia br. nieumundurowani funkcjonariusze jednocześnie zapukali do drzwi czterech osób mogących mieć swój udział w sprawie. Sprawcy byli kompletnie zaskoczeni wizytą policjantów, dlatego nie stawiali oporu podczas zatrzymania.
Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że nastoletni przestępcy mają na sumieniu jeszcze wiele innych kradzieży popełnionych na terenie Olsztyna. Do pierwszego zdarzenia doszło w nocy 31 lipca br. na ulicy Kołobrzeskiej. Wtedy to czterech mężczyzn działając wspólnie i w porozumieniu włamało się do pokoju hotelowego, skąd ukradli telefon komórkowy i notebook. Straty właściciel oszacował na 4100 złotych. Kolejnego przestępstwa 18-letni Andrzej J. dopuścił się sam. 6 sierpnia przy ulicy Bydgoskiej wyrwał z ręki starszej kobiety torebkę, w której znajdował się dowód osobisty i 200 zł. Po raz kolejny sprawcy ujawnili się na ulicy Dworcowej, gdzie ukradli zaparkowany na chodniku motorower wraz z dokumentami. Suma strat to 2500 tysiąca złotych.
Andrzej J. najwidoczniej lubił także pracować na „własną rękę”. 13 sierpnia br. po raz kolejny sam wybrał się na „łowy”. Na ul. Pana Tadeusza sprawca wyrwał kobiecie torebkę damską z zawartością portfela, pieniędzy oraz karty bankomatowej. Suma strat to 350 złotych. Dzień później 18-latek na terenie Cmentarza Komunalnego przy ulicy Poprzecznej ponownie wyrwał kobiecie torebkę, w której znajdowały się klucze do mieszkania, dokumenty, okulary, skórzany portfel, pieniądze, telefon komórkowego i karta bankomatowa. W tym przypadku właścicielka straty oszacowała na 2700 złotych.
17 sierpnia na ulicy Żołnierskiej sprawcy działając wspólnie i w porozumieniu zerwali idącej kobiecie z szyi złoty łańcuszek. Suma strat wyniosła 300 złotych. Kolejne zdarzenie miało miejsce miedzy 17 a 22 sierpnia na Starym Mieście. Z baru wolnostojącego nastolatkowie wyłamali drzwiczki w trzech szafkach, skąd ukradli monitor stację dysków oraz telefon stacjonarny. Suma skradzionego mienia to 1500 złotych.
Sprawcy, do chwili zatrzymania, okradli jeszcze dwie kobiety i ponownie włamali się do baru na Starym Mieście. Łączna suma skradzionego mienia to na ponad 16 tysięcy złotych.
Wszyscy sprawcy w piątek 30 sierpnia zostali przesłuchani, złożyli obszerne wyjaśnienia i przyznali się do zarzucanych im czynów. Ze skradzionych rzeczy udało się odzyskać notebooka- resztę sprzedali w lombardzie. Policjanci nie wykluczają dalszych zarzutów wobec nastolatków, gdyż sprawa jest rozwojowa Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn