Samochód uderzył w drzewo i doszczętnie spłonął. Kierowcę i pasażera uratował żołnierz
Na trasie Lidzbark Warmiński – Orneta, doszło do poważnego wypadku, w którym z nieustalonych przyczyn kierująca samochodem zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Chwilę później auto stanęło w płomieniach. Kobietę oraz jej męża z pojazdu wyciągnął jadący tą drogą do pracy żołnierz. Ranne małżeństwo przewiezione zostało do szpitali w Bartoszycach i Olsztynie. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
Do zdarzenia doszło dziś (03.08.16) kilka minut po godzinie 6:00 na trasie Lidzbark Warmiński – Orneta. Kierująca samochodem osobowym 42-latka w miejscowości Babiak z nieustalonych przyczyn zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Wkrótce potem samochód zapalił się.
Tą dramatyczną sytuację zauważył w swoim lusterku inny kierujący, który jechał w nieznacznej odległości przed poszkodowanymi.
Mężczyzna zatrzymał się i natychmiast zaczął wyciągać kierującą i jej 49-letniego męża z płonącego samochodu. Mężczyzna, zawodowy żołnierz, który w chwili zdarzenia jechał do pracy, powiadomił też służby ratunkowe. Ranne w wypadku małżeństwo zostało przetransportowane do szpitali w Bartoszycach i Olsztynie. Na chwilę obecną nie są znane ich obrażenia.
Trwa ustalanie marki spalonego doszczętnie pojazdu, którym podróżowali mieszkańcy województwa podlaskiego.
Przez ponad 2 godziny ruch w miejscu zdarzenia był całkowicie zablokowany. W chwili obecnej ruch odbywa się wahadłowo. Na miejscu nadal pracuje grupa zdarzeniowa wraz z technikiem kryminalistyki przeprowadzają oględziny miejsca i pojazdu. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności zdarzenia.