Policjanci zabezpieczyli ponad 50 krzaków konopi indyjskich. Zatrzymani dwaj plantatorzy
Olsztyńscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zlikwidowali cztery uprawy konopi indyjskich należących do mieszkańca Olsztyna. Blisko 50 roślin było zlokalizowanych w czterech różnych miejscach na terenie powiatu. Także funkcjonariusze z Węgorzewa zabezpieczyli uprawę nielegalnych roślin. Należała ona do 32-latka, który twierdził, że marihuana pomaga mu w rozwoju jego pasji, jaką jest muzyka.
Olsztyn: Uprawa w czterech lokalizacjach
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w wyniku prowadzonych przez nich czynności ustalili, że 35-letni mieszkaniec miasta może zajmować się nielegalną uprawą konopi indyjskich. Wczoraj (10.07.2017) pojechali do jego mieszkania, gdzie w wyniku przeszukania ujawnili 16 krzaków tej rośliny oraz gotowy susz. Nielegalne substancje zostały zabezpieczone, a mężczyzna zatrzymany. Policyjne działania w tej sprawie trwały jednak dalej. Funkcjonariusze ustalili, że 35-latek mógł uprawiać konopie także w innych miejscach. Policjanci pojechali do trzech miejscowości w gminach Dywity oraz Stawiguda, gdzie w wyniku przeprowadzonych czynności ujawnili pozostałe uprawy należące do zatrzymanego i zabezpieczyli kolejne konopie indyjskie. Łącznie zabezpieczyli 49 krzaków tej rośliny.
Mieszkaniec Olsztyna został osadzony w policyjnym areszcie i wkrótce usłyszy zarzuty uprawy oraz posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Węgorzewo: Muzykalny plantator
Także wczoraj, tym razem węgorzewscy kryminalni, zatrzymali mężczyznę, który prowadził niewielką plantację marihuany. Kilka dni wcześniej policjanci uzyskali informację o możliwości istnienia niewielkiej plantacji konopi indyjskich w jednej z podwęgorzewskich miejscowości. Uzyskane informacje potwierdzili w ustalonym miejscu.
Mieszkający tam 32-latek posiadał 5 krzaków konopi indyjskich hodowanych w donicach, które w momencie zatrzymania wystawił wzdłuż ogrodzenia swojej posesji. Jak twierdził uprawę prowadził na własny użytek, a marihuana pomaga mu w rozwoju jego pasji, jaką jest muzyka. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności.