Pobił sąsiada, bo ten go denerwował
Zarzut uszkodzenia ciała może usłyszeć 31-letni Michał W. Napastnik wskazał, że „pobił sąsiada, bo ten go denerwował”. Sprawca w trakcie popełnienia przestępstwa znajdował się pod wpływem alkoholu. Poszkodowany, z licznymi urazami głowy, został przewieziony do szpitala. Po wytrzeźwieniu podejrzewany złoży zeznania w tej sprawie. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po godzinie 13:00. Oficer dyżurny olsztyńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pobiciu, do którego doszło na ulicy Wojska Polskiego. Zawiadamiający relacjonował, że mężczyzna zadaje razy pięściami i kopnięciami swojej ofierze – innemu mężczyźnie. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a poszkodowany – w wyniku zadanych ciosów wpadł do pobliskiego oczka wodnego.
Pobity mężczyzna został niezwłocznie przewieziony do szpitala, gdzie lekarz stwierdził pękniętą kość oczodołu oraz liczne zasinienia i otarcia skóry głowy.
W tym czasie policjanci ruszyli w pościg za zbiegłym sprawcą pobicia. Wkrótce mundurowym udało się zatrzymać oprawcę tj. 31- letniego Michała W. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Ze względu na jego odmowę poddania się badaniu na zawartość alkoholu, od sprawcy została pobrana krew do analizy. Agresor zeznał, że pobity mężczyzna jest jego sąsiadem, którego nie darzy sympatią, co było – wg słów napastnika- bezpośrednim powodem ataku.
Kiedy 31-letni mieszkaniec Olsztyna wytrzeźwieje złoży zeznania w tej sprawie. Za uszkodzenie ciała kodeks karny przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.