Pobił barmana i ukradł butelkę whisky. Teraz grozi mu kara 10 lat pozbawienia wolności
Do zdarzenia doszło w niedzielę 2 marca br. na olsztyńskiej starówce. Do lokalu gastronomicznego zostali wezwani policjanci, którzy interweniowali wobec awanturującego się mężczyzny.
Kamil B. wypił piwo i nie zapłacił za zamówienie. Gdy barman poprosił o uiszczenie należności, 27-latek zdenerwował się. Sprawca zaczął uderzać barmana po twarzy i kierować wobec niego groźby pozbawienia życia. Napastnik następnie wszedł za bar, skąd ukradł butelkę whisky, po czym wyszedł z lokalu.
Chwilę po zdarzeniu policjanci zatrzymali Kamila B. na ul. Nowowiejskiego. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie sprawdzono stan jego trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj Kamil B. w obecności prokuratora złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wobec podejrzanego prokurator zastosował policyjny dozór.
Kodeks karny za wymuszenie rozbójnicze przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie także odpowiedzialności za kradzież alkoholu.