Prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz w najnowszym wpisie na swoim blogu odniósł się do opublikowanego przez tygodnik Forbes rankingu atrakcyjnych dla biznesu miast, w którym Olsztyn zajął czwarte miejsce. – Poprawiliśmy swoją pozycję w stosunku do ubiegłego roku o dwa miejsca – komentuje prezydent Olsztyna.
Mamy szczęście do rankingów, chociaż może trzeba spojrzeć na to nieco inaczej, wszak podobno szczęście… sprzyja lepszym? W każdym razie po bardzo dobrym wyniku w pozyskiwaniu dotacji unijnych, lokującym nas na 5 miejscu wśród stolic województw i jeszcze lepszym, bo najniższym w kraju wskaźniku zadłużenia, przyszły dobre informacje o naszej atrakcyjności biznesowej. Ranking „unijny” przygotowała Gazeta Prawna, ten „biznesowy” – tygodnik Forbes, wspólnie z Centralnym Ośrodkiem Informacji Gospodarczej.
Ranking dzieli miasta w zależności od ich wielkości i Olsztyn znalazł się w grupie „miast dużych”, od 150 – do 300 tysięcy mieszkańców. Liderem naszej grupy jest Gdynia, a my znaleźliśmy się zaraz za podium, na czwartym miejscu, poprawiając swoją pozycje z ubiegłego roku o dwa miejsca. Dobre lokaty cieszą zawsze, ale jeszcze bardziej cieszy informacja, że przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać Olsztyn jako dobre miejsce do biznesu. My – mieszkańcy wiedzieliśmy o tym od dawna, ale to dobrze, że nasze przekonania zaczynają się potwierdzać w konkretnych przedsięwzięciach gospodarczych. Tyle było narzekania, że w Olsztynie nie ma pracy, pracodawców, że miasto się wyludnia i nic tu się nie wydarzy, a tu – proszę bardzo, zaczyna być dobrze, a będzie – jak sądzę – jeszcze lepiej. Pojawiły się tereny inwestycyjne i miejsca do robienia biznesu, takie jak chociażby Olsztyński Park Naukowo- Technologiczny. Zmienia się także wizerunek miasta. Jeżeli prawdą jest, że każda złotówka zainwestowana w tramwaj, wraca czterema złotymi, to… lepiej nie liczyć.
Na stronach Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej można też znaleźć kilka ciekawych danych statystycznych, i tak, w 2013 roku w Olsztynie działalność rozpoczęło 1786 nowych firm a w pierwszych miesiącach 2014 roku już 676 nowych firm oraz 80 spółek, zarejestrowanych w KRS. Jeśli ta tendencja się utrzyma – w co nie wątpię – to będzie to rok dużego wzrostu aktywności biznesowej. Co w tej sytuacji można dodać? Tylko jedno – tak trzymać!
Źródło: grzymowicz.pl
