Olsztyńscy policjanci zatrzymali 24-letniego Rafała J. Mieszkaniec miasta najpierw zatankował paliwo na stacji benzynowej nie płacąc za nie, a następnie wyprzedzał motocyklem na tzw. ”trzeciego” powodując kolizję. Po zdarzeniu mężczyzna zbiegł z miejsca kolizji. Policjanci zatrzymali go po godzinie. Motocyklista miał wówczas ponad 1 promil alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Bałtyckiej około godziny 22.00. Jak ustalili policjanci, kierujący motocyklem podczas manewru wyprzedzania opla i renault na tzw. „trzeciego” stracił panowanie nad jednośladem i uderzył w bok renault. Po tym zdarzeniu motocyklista wstał i uciekł. Świadkowie zdarzenia poinformowali policjantów o całym zajściu i opisali wygląd sprawcy. Uczestnicy zdarzenia powiedzieli również funkcjonariuszom, że od mężczyzny czuć było alkohol.
Policjanci ustalili, kto mógł kierować motorem i pojechali do niego do domu. Tam nie zastano kierowcy, ale nieopodal policjanci zauważyli mężczyznę w stroju motocyklowym odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Funkcjonariusze zatrzymali go. Jak się okazało, to 24-letni Rafał J.
Mężczyzna został zbadany alkomatem. Urządzenie wskazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu danych osobowych mężczyzny w policyjnych bazach okazało się, że 24-latek nie miał uprawnień do kierowania motocyklami. Dodatkowo w trakcie zatrzymania sprawcy, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, odebrał telefon od pracownika stacji benzynowej mieszczącej się na ulicy Bałtyckiej, że około 21:30 jakiś motocyklista zatankował paliwo, nie zapłacił i uciekł w kierunku Jonkowa. Prawdopodobnie osobą, która dokonała kradzieży paliwa był zatrzymany 24-latek.
Sprawca przyznał się do spowodowania kolizji i ucieczki z miejsca zdarzenia. Jednak zaprzeczył, aby kierował motocyklem po alkoholu.
Teraz mężczyzna musi liczyć się z zarzutami dotyczącymi jazdy po alkoholu, spowodowania kolizji, ucieczki z miejsca zdarzenia, kierowania motocyklem bez uprawnień oraz kradzieży paliwa.
Informacja: KWP Olsztyn
