Oddał koledze rower, który wcześniej ukradł
Olsztyńscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Damian S. w 2009 roku ukradł z wózkowni rower należący do jego sąsiada. Następnie 22-latek podarował jednoślad Sebastianowi N. Mężczyzna uprzedził 21-latka skąd go ma. Mimo to nastolatek przyjął prezent. Do zatrzymania mężczyzn przyczynił się sam właściciel, który po 4 latach od kradzieży zauważył swój rower, stojący przy klatce schodowej jego bloku. Z ustaleń policjantów wynika, że złodziej i paser byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa.
W minioną środę około godziny 16.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie został poinformowany przez mieszkańca miasta, że przy bloku, w którym mieszka stoi rower, który ktoś ukradł mu w 2009 roku. Na miejsce pojechali policjanci, którzy sprawdzili i potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. Funkcjonariusze ustalili, że jednośladem do Damiana S. przyjechał Sebastian N. To właśnie 22-letni Damian S.- sąsiad pokrzywdzonego, ukradł z wózkowni rower, który później oddał 21-latkowi. Mężczyzna uprzedził nabywcę skąd ma jednoślad. By przypieczętować transakcję mężczyźni wypili wspólnie alkohol. Po kilku latach paser poczuł się na tyle swobodnie, że postanowił odwiedzić skradzionym jednośladem kolegę. Nie wziął jednak pod uwagę tego, że prawowity właściciel może pamiętać jeszcze o swojej stracie.
Policjanci zatrzymali mężczyzn i przewieźli do komendy, gdzie trafili do policyjnego aresztu. Sebastian N. i Damian S. usłyszeli już zarzuty i złożyli obszerne wyjaśnienia. Teraz sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o losie sprawców. Kodeks Karny za kradzież oraz paserstwo przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Informacja: KWP Olsztyn