Wczoraj policjanci w Olsztynie zatrzymali 32-latka, który kierował osobowym renault w stanie nietrzeźwości. Badanie policyjnym alkomatem wykazało blisko 3,5 promila alkoholu w jego organizmie. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena, którego kierujący jechał samochodem wbrew sądowemu zakazowi. Obaj mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj (18.12.2019) wieczorem podczas patrolowania ulic Olsztyna uwagę policjantów przykuł pojazd marki Reanult Scenic jadący po zmroku bez włączonych świateł mijania, który nie trzymał się toru jazdy. Policjanci zaraz po zatrzymaniu pojazdu i podejściu do kierującego wyczuli silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 32-latek miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna kilka lat temu stracił prawo jazdy za kierowanie autem pod wpływem alkoholu.
32-latek odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.
Tego samego dnia olsztyńscy policjanci na ul. Dworcowej zauważyli i zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena, którego kierujący rozmawiał przez telefon trzymając go w ręku. Kiedy funkcjonariusze poprosili o dokumenty okazało się, że 67-letni kierowca renault w ogóle nie powinien siedzieć za kierownicą auta, gdyż ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2021 roku. Ponadto sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że pojazd którym jechał, nie miał aktualnych badań technicznych.
Kierowanie samochodem wbrew wydanemu przez sąd zakazowi jest przestępstwem, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Olsztyn (aj)
