Nie chcieli zatrzymać się do kontroli, a na widok policjantów wyrzucili woreczki z marihuaną

Wczoraj kilka minut po godzinie 22:00 policyjni wywiadowcy patrolowali ulicę Wojska Polskiego. W pewnym momencie policjanci zauważyli osobową hondę jadącą tzw. „wężykiem”. Funkcjonariusze postanowili skontrolować auto.

W tym celu policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący nie reagował na polecenia dawane przez wywiadowców. W pewnym momencie z auta pasażer i kierowca wyrzucili dwa woreczki foliowe, po czym się zatrzymali. Policjanci wylegitymowali kierującego tj. 19-letniego Patryka Z. oraz pasażera 20-letniego Michała B. Funkcjonariusze zabezpieczyli dwa woreczki w których znajdował się susz roślinny. Na pytanie wywiadowców kogo to woreczki, zatrzymani odpowiedzieli stanowczo, że to nie ich, a poza tym oni sami siebie nie znają.

Kierowca i pasażer zostali przebadani na zawartość alkoholu. Badanie alkomatem nie wykazało alkoholu w organizmie. Jednak policjanci mając podejrzenia, że mężczyźni mogą znajdować się pod wpływem narkotyków pojechali z zatrzymanymi do szpitala aby pobrać od nich krew do analizy. Następnie 19-letni Patryk Z. oraz 20-letni Michał B. zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że Patryk Z. nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo 19-latek był już karany za posiadanie narkotyków.

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie narkotyków grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło, fot.: KMP Olsztyn