Miał być miły wypad nad morze. On zapłacił im za towarzystwo, a one ukradły mu 70 tys. złotych
Kara nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić dwóm 21-latkom, które okradły mieszkańca gminy Ostróda na 70 tysięcy złotych. Mężczyzna zaproponował paniom towarzystwo i zaprosił na wspólny wypad do Sopotu. Wszystko za tysiąc złotych. Gdy na plaży zapłacił kobietom umówioną kwotę, one zauważyły, że w bagażniku samochodu znajduje się duża suma pieniędzy. Już wtedy towarzyszki podróży postanowiły znaleźć odpowiedni moment, by ukraść nowo poznanemu znajomemu gotówkę. Po powrocie z krótkiego wypoczynku mężczyzna zorientował się, że został okradziony i o wszystkim powiadomił policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali obie kobiety, które przyznały się do kradzieży. Teraz ze swojego postępowania wytłumaczą się przed sądem.
Kilka dni temu ostródzcy funkcjonariusze zostali powiadomieni o kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych, które zginęły poszkodowanemu z bagażnika jego samochodu. Powiedział on policjantom, że wcześniej umówił się z przypadkową kobietą, że zabierze ją i jej koleżankę, pracującą w jednym z klubów nocnych, na przejażdżkę nad morze.
Nowi znajomi ustalili, że za towarzystwo mężczyzna zapłaci kobietom 1000 złotych. Na plaży 21-latki zauważyły, że mężczyzna ma w bagażniku dużą sumę pieniędzy, którą schował w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe. Jak się później okazało, już wtedy postanowiły zdobyć te pieniądze. Po powrocie z nad morza mężczyzna pojechał jeszcze do mieszkania kobiet. Kiedy spędzał czas z jedną z nich, druga w tym czasie zabrała potajemnie kluczyki i opróżniła bagażnik, w którym było 70 tysięcy złotych. Po wszystkim kobiety szybko się pożegnały, tłumacząc się pilnym wyjazdem.
Kiedy mężczyzna zorientował się, że stracił oszczędności, zgłosił się do policjantów. Kryminalni w niedługim czasie zatrzymali Barbarę K. oraz Natalię J. Żadna z nich podczas przesłuchania nie kwestionowała swojej winy. Tłumaczyły, że widząc tak dużą sumę pieniędzy nie potrafiły się powstrzymać.
Funkcjonariusze podczas przeszukania ich mieszkań zabezpieczyli około 10 tysięcy złotych, sprzęt elektroniczny i biżuterię. Część tych rzeczy kobiety kupiły prawdopodobnie za skradzione pieniądze. Tłumaczyły też, że większość gotówki przeznaczyły na spłatę swoich długów.
Teraz obie 21-latki staną przed sądem. Za kradzież może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Frajer!!!!
PANOWIE !!! ku przestrodze … przed wekkendem !
Na terenie naszego województwa
(głównie miasta) :
Olsztyn, Ostróda, Mrągowo, Mikołajki, Kętrzyn, Giżycko, Węgorzewo
działa grupa kilku kobiet i mężczyzn którzy w najpopularniejszych portalach
mają zamieszczonych kilkanaście ogłoszeń które są identyczne i w których są nieprawdziwe zdjęcia,
ale wszystkie ogłoszenia brzmią tak samo :
„TYLKO WYJAZDY , minimum 2 godziny , w cenie jest wszystko ……. ”
W TYCH WSZYSTKICH OGŁOSZENIACH PODANE SĄ DWA TE SAME NUMERY TELEFONÓW :
538-721-451
782-293-093
Panie bardzo szybko docierają na miejsce i zazwyczaj doprowadzają do sytuacji
w której „oczarowany” klient daje Paniom pieniądze aby te się rozliczyły z „szefem” który czeka w samochodzie …
po chwili wszyscy odjeżdżają z pieniędzmi !!!
jeśli już dochodzi do sytuacji w której z powodów losowych Pani lub Panie muszą zostać,
u klienta , ten jest okradany z tego co sie da ukraść …
GRUPA PORUSZA SIĘ m.in. SREBRNYM CHEVROLETEM AVEO i HYUNDAIEM i10
NIE DAJCIE SIĘ NABIĆ W BUTELKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!
prowadzonych jest już kilkanaście postępowań w tej sprawie
PORUSZAJĄ SIĘ TAKŻE HYUNDAIEM i10
grubo pojechały , coraz częściej tak panowie kończą dzwoniąc po panie z ogłoszenia…
budzą się rano bez kasy i kosztowności ,
albo panna bierze kase przed robotą idzie się rozliczyć z niby szefem i sobie odjeżdżają ……………