Kradł rowery, bo nie miał na chleb
Policjanci zatrzymali 38-letniego Jarosława W. Mężczyzna początkowo przyznał się do kradzieży 2 rowerów górskich. Jednak w toku wykonywania dalszych czynności wyszło na jaw, że sprawca ma na koncie 4 inne jednoślady. 38-latek kradzieży tych dopuścił się w przeciągu kilku miesięcy. Sprawca tłumaczył się policjantów, ze to jego sposób zarobku na chleb.
Policjanci z Wydziału Mienia Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 38-letniego Jarosława W. Kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży rowerów do których dochodziło od jakiegoś czasu na terenie Olsztyna. Nieumundurowani wykonali szereg czynności, które pozwoliły na wytypowanie i zatrzymanie 38-latka. W trakcie przesłuchania mężczyzna początkowo przyznał się do kradzieży 2. rowerów górskich. Jednoślady zniknęły z klatek schodowych bloków przy ulicy Wilczyńskiego. Wartość skradzionych rowerów wyniosła 700 złotych.
Zatrzymany sprawca kradzieży powiedział, że dwa rowery sprzedał w lombardzie i otrzymał za nie 80 złotych. Policjanci prowadzący te sprawy powiązali inne wcześniejsze kradzieże z osobą Jarosława W. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się dodatkowo do 4. innych spraw. Dotyczyły one między innymi: przejścia piwnicznego ulic Wilczyńskiego – Piotrowskiego, wówczas zniknęły stamtąd 2 rowery górskie.
Na przełomie lutego – marca z ulicy Dworcowej skradziono także rower górski marki KROSS. Jak ustalili kryminalni, mężczyzna również sprzedał go w lombardzie za 50 złotych. Kolejna kradzież miała miejsce na klatce schodowej bloku przy ulicy Kołobrzeskiej na początku marca. Skradziony tam jednoślad również został sprzedany w lombardzie.
Jarosław W. powiedział policjantom, że kradł rowery, ponieważ nie miał pieniędzy na chleb. Zatrzymany przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów i poddał dobrowolnie karze. Mężczyzna w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa.
Kodeks karny za kradzieże przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 5. Jeśli sprawca odpowiada w warunkach recydywy, kara może zostać zwiększona o połowę.
Informacja: KWP Olsztyn