Nad ranem na drodze K-53 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez ponad godzinę. Zarówno sprawca kolizji, kierujący seatem jak również poszkodowany kierowca suzuki trafili do olsztyńskich szpitali na obserwację. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. 24-letniego kierowcę, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, funkcjonariusze ukarali 500 zł mandatem i 6 pkt. karnych.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj nad ranem na krajowej 53. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci olsztyńskiej drogówki. Jak ustalili funkcjonariusze przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. 24-letni kierowca seata jadąc od m. Trękusek w kierunku m. Szczęsne z powodu nadmiernej prędkości stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i zjechał na przeciwny pas ruchu. Swoim manewrem doprowadził do czołowego zderzenia z osobowym suzuki, które w wyniku uderzenia wylądowało w przydrożnym rowie.
Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez ponad godzinę. Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w organizmach kierowców.
Pojazdami podróżowały dwie osoby, które trafiły do olsztyńskich szpitali na obserwację. Na szczęście nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń. Funkcjonariusze, 24-letniego sprawcę kolizji ukarali mandatem karnym w kwocie 500zł, oraz 6 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali również dwa dowody rejestracyjne od zniszczonych pojazdów.
Policja apeluje przede wszystkim o wyobraźnię na drodze, jak również o przestrzeganie przepisów drogowych i dostosowywanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Źródło: KWP Olsztyn (RP)
nie rozumiem jednej podstawowej rzeczy, jeden pajac jedzie z nadmierną prędkością nie panując nad autem doprowadza do wypadku w którym tylko cudem nikt nie zginął i dostaje tylko mandat, natomiast drugiej osobie zabiera się wszystkie uprawnienia do kierowania bo przekroczyła prędkość na pustej drodze dwujezdniowej czteropasmowej na wylocie z miasta dodatkowo dowalając 500 zł jak temu który spowodował karambol, panowie z milicji możecie powiedzieć gdzie jest sens i logika?? czasem zastanawiam się nad prostym wydawałoby się głupim pytaniem które kiedyś zadał mi pewien człowiek: policjant to przyjaciel czy wróg?