Huk petard może być śmiertelny dla zwierząt. Akcja Stowarzyszenia Empatia: „Nie strzelam w Sylwestra”
„Nie strzelam w Sylwestra” – pod tym hasłem, już od 2010 roku Stowarzyszenie Empatia zachęca społeczeństwo do rezygnacji z odpalania noworocznych fajerwerków i petard.
Huczne obchody Sylwestra z wybuchami petard i pokazami fajerwerków mogą być koszmarem dla zwierząt domowych – szczególnie niebezpiecznym dla psów, kotów, i śmiercionośny dla dzikich ptaków.
Weterynarze odnotowują w tym okresie większą liczbę pacjentów z obrażeniami kończyn, przestraszone hukiem psy zrywają się ze smyczy i biegną na oślep, czasem wpadając pod koła samochodu. Wiele zwierząt przeżywa ogromny lęk słysząc kanonadę wystrzałów. Wielu opiekunów psów wie jak trudne to przeżycie dla ich podopiecznych. Sylwestrowy hałas może mieć natężenie nawet 160 decybeli, a przecież słuch np. psów jest o wiele wrażliwszy niż ludzki.
Strzelanie petardami potrafi trwać nawet tydzień – zaczyna się przed i kończy po Sylwestrze. A wcale nie musi tak być. Daj dobry przykład – nie strzelaj w Sylwestra! Porozmawiaj o tym ze znajomymi i sąsiadami. Namawiaj do zabawy, która nie krzywdzi innych istot – apeluje stowarzyszenie Empatia na swoim facebookowym profilu( https://www.facebook.com/events/689596464408004 ).
- Środki uspokajające podajemy po konsultacji z lekarzem/lekarką weterynarii, na kilka godzin przed największym hałasem. Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia. Pamiętajmy, że nie jest to uniwersalne rozwiązanie problemu – nie wszystkim zwierzętom pomagają.
- Wyprowadzamy zwierzęta na dłuższy spacer zanim zacznie się największy hałas lub jeśli już na dobre się skończy. Nie puszczamy zwierząt luzem. W panice mogą uciec.
- W trakcie hałasu bądźmy ze swoim zwierzęciem, ale nie przytulajmy go na siłę. Nasz spokój, opanowanie i naturalne zachowanie bardziej pomogą. Spróbujmy zająć zwierzę zabawą, aby odwrócić jego uwagę.
- Zamykamy i zasłaniamy okna w domu, włączamy spokojną muzykę, aby choć trochę zagłuszyć hałas wystrzałów.
- Pozwalamy zwierzęciu wybrać miejsce w domu, w którym chce być. Nie zamykamy samego np. w łazience, jeśli tego nie chce. Nie przywiązujmy do niczego.
- Nie karcimy zwierzęcia krzykiem lub biciem za to, że tego dnia przypadkowo coś zniszczy. Pamiętajmy, że jest to dla niego trudny moment. Hałas o dużym natężeniu nie tylko powoduje strach, ale i fizyczny ból.
- Już teraz możemy zacząć przygotowania do przyszłorocznego Sylwestra. Dowiedzmy się o możliwości poddania zwierzęcia odpowiedniej terapii behawioralnej, prowadzonej przez specjalistów. Część zwierząt da się w ten sposób uodpornić nie tylko na hałasy, ale i na inne stresujące sytuacje.
Źródło: Stowarzyszenia Empatia