Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 18-latkowi, który w jednym z olsztyńskich sklepów wspólnie z dwoma innymi mężczyznami próbował ukraść 4 piwa, a następnie ranił sprzedawczynię, gdy ta próbowała go zatrzymać. Sebastian K. został zatrzymany godzinę po zdarzeniu. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Teraz ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem.
W piątek około godziny 23.40 trzech mężczyzn weszło do jednego ze sklepów przy ul. Żeromskiego. Sprzedawczyni zauważyła, że mężczyźni zabrali z regału po 4 piwa i skierowali się ku wyjściu. 50-letniej kobiecie podczas próby zatrzymania mężczyzn udało się chwycić jednego ze sprawców. 18-latni mieszkaniec Olsztyna zaczął szarpać się z pokrzywdzoną. Popchnął ją na wcześniej rozbite butelki po piwie i uciekł. Kobieta, która upadła na pobite szkło doznała ciężkich obrażeń ręki.
Godzinę po zdarzeniu patrolujący ulice miasta olsztyńscy policjanci na ul. Wojska Polskiego zauważyli 2. mężczyzn odpowiadających rysopisom sprawców. W chwili zatrzymania Sebastian K. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jego kompan 18-letni Jakub S. miał ponad 1,5 promila.
Mężczyźni noc spędzili w policyjnym areszcie. Sebastian K. usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Dzisiaj prokurator będzie wnioskował o tymczasowy areszt wobec mężczyzny. Za uszkodzenie ciała 50-latki i kradzież rozbójniczą grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Jakubowi S. za kradzież 4. piw grozi kara grzywny do 5000 zł.
Olsztyńscy policjanci ustalają personalia trzeciego ze sprawców, który także odpowie za kradzież alkoholu.
Źródło: KWP Olsztyn
