Na sygnale

Spodobał mu się motorower kolegi więc go przywłaszczył

Zarzut przywłaszczenia mienia usłyszał 18-letni Mateusz J. Mężczyzna przyjechał do Olsztyna z zamiarem kupna motoroweru. Przed sfinalizowaniem transakcji klient poprosił sprzedającego – swojego kolegę o możliwość przejechania się motorowerem. Z przejażdżki już nie wrócił, nie przekazał też pieniędzy za jednoślad. Poszkodowany zgłosił ten fakt na komendzie. Kodeks karny za przestępstwo przywłaszczenia mienia przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 3.

Do nietypowego zdarzenia doszło 29 czerwca br w Olsztynie. Do stolicy Warmii i Mazur przyjechał 18-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego z zamiarem kupna motoroweru. Mateusz J. na ulicy spotkał swojego znajomego, któremu opowiedział o celu swojej wizyty. Znajomy zaoferował do sprzedaży swój motorower marki Kingway.

Przed sfinalizowaniem transakcji klient postanowił przetestować jednoślad. Poprosił sprzedającego o możliwość przejechania się motorowerem. Ten niczego nie podejrzewając zezwolił na przejażdżkę. Osiemnastolatek z niej już nie powrócił, nie przekazał też pieniędzy za nowy nabytek.

Po upływie 4 godzin pokrzywdzony pojechał ponad 30 kilometrów do domu nieuczciwego kolegi i zażądał zapłaty za motorower. Mateusz J. nie zamierzał jednak uiścić należności. Wówczas właściciel jednośladu zgłosił sprawę w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie.

Dzień później policjanci zatrzymali 18-letniego Mateusza J. w Dobrym Mieście.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj sprawca przywłaszczenia jednośladu przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia.
Kodeks karny za przestępstwo przywłaszczenia mienia przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do lat 3.

 

Informacja: KWP Olsztyn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*