Nietrzeźwi za kierownicą stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Kompletnie pijany kierowca osobowego mercedesa dzięki czujności i zdecydowanej reakcji przypadkowego świadka nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. 56-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości – grożą mu 2 lata więzienia.
Wczoraj (26.07.2021) po godzinie 15:00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał informację o tym, że w kierunku miasta może poruszać się nietrzeźwy kierujący. Zawiadamiający jadąc trasą Ostróda-Olsztyn na wysokości m. Gietrzwałd zauważył osobowego mercedesa poruszającego się tzw. wężykiem. Świadek tego zdarzenia na wysokości m. Łupstych zajechał podejrzanemu kierowcy drogę i zmusił go do zatrzymania. Niestety, po chwili podejrzanie zachowujący się kierowca ruszył w dalszą podróż.
Dzięki determinacji świadka, po raz drugi udało mu się wyprzedzić podejrzane auto i w bezpieczny sposób zatrzymać auto. Tym razem próba odebrania kluczyków nietrzeźwemu kierowcy miała miejsce na ul. Sielskiej w Olsztynie. Po tym, jak świadek wyjął ze stacyjki mercedesa kluczyki, nietrzeźwy mężczyzna wyszedł z pojazdu i zaczął oddalać po to, aby uniknąć odpowiedzialności karnej. Na szczęście policyjny radiowóz zbliżał się do miejsca interwencji. Świadek zdarzenia wskazał funkcjonariuszom podejrzanego o popełnienie przestępstwa mężczyznę, który po chwili został zatrzymany.
Okazało się, że za kierownicą osobowego mercedesa siedział kompletnie pijany 66-latek, w którego organizmie krążyły ponad 2 promile alkoholu. Dzięki reakcji świadka na niebezpieczeństwo na drodze nietrzeźwy kierujący nie uniknie odpowiedzialności i już wkrótce ze swojego zachowanie będzie tłumaczyć się przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka kara grzywny, utrata prawa jazdy oraz 2 lata więzienia.
Źródło: KMP Olsztyn (rp)
