Dwugłos urzędników w sprawie roweru miejskiego. Społecznicy chcą jasnej deklaracji
Wniosek stowarzyszenia „Wizja Lokalna” o stworzenie w Olsztynie systemu stacji rowerów publicznych był jedną z propozycji do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Z powodu jednak oficjalnie zapowiedzianej przez urzędników realizacji zadania w następnym roku został z procedury OBO wycofany. Społecznicy ogłosili sukces. Od tego czasu urzędnicy zaczęli studzić entuzjazm mieszkańców.
Radość społeczników wywołała korespondencja skierowana w ramach procesu rozpatrywania ich wniosku do OBO. W informacji przesłanej stowarzyszeniu przez Biuro Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta Olsztyna przeczytać można było następującą zapowiedź.
„W związku z przeprowadzaną oceną formalną i merytoryczną wniosków składanych do V edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego informuję, że wnioski nr 73 i 26 zostały oceniony negatywnie- projekt pokrywa się z działaniami zaplanowanymi przez gminę Jak nas poinformował ZDZiT prowadzone są już rozmowy w sprawie stworzenia systemu rowerowego, w tym około 40 stacji rowerowych i 7-10 rowerów na jedną stację. Projekt ma być realizowany w 2018 roku, koszt tego systemu (dofinansowanie roczne) szacuje się na ok. 1 mln złotych.”
Komunikat wywołał entuzjazm działaczy Wizji Lokalnej, którzy za wprowadzeniem tego rozwiązania lobbują od 2013 roku. Społecznicy dzieląc się informacją nie kryli poczucia sukcesu. Tymczasem kilka dni później urzędnicy miejskiego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu ustami swojego rzecznika, pewność realizacji przedsięwzięcia zaczęli poddawać jednak w wątpliwość. W piątkowym wydaniu Gazety Wyborczej stwierdzili, że wnioskodawcy nadinterpretowali treść komunikatu.
Zdezorientowani społecznicy w odpowiedzi upublicznili powyższą treść korespondencji z ratuszem na swoim profilu na Facebooku, kwestię interpretacji pozostawiając do indywidualnej oceny zainteresowanych. Zapowiedzieli też konieczność pilnego ustosunkowania się do sprawy przez urzędników szczebla decyzyjnego.
– Jeżeli w najbliższym czasie nie otrzymamy jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, to nie dość, że jako mieszkańcy nie będziemy mieli pewności realizacji przedsięwzięcia w następnym roku, to jeszcze jako wnioskodawcy w sposób nieuzasadniony, gdyż poprzez wprowadzenie w błąd, pozbawieni zostaniemy szansy uzyskania na ten cel środków z budżetu obywatelskiego – mówi Paweł Klonowski ze stowarzyszenia, które już raz w 2015 roku z projektem „Łynostrada” budżet obywatelski wygrało.
Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich „Wizja Lokalna”
Gdzie jest łynostrada wygrana w konkursie 2015