Sprawca usiłowania kradzieży drzewa zatrzymany. Zdradził go rozchodzący się po zmroku dźwięk piły łańcuchowej
W minioną środę około godziny 18:00 do Komisariatu Policji w Olsztynku zadzwonił świadek. Spacerujący mężczyzna poinformował o zaparkowanym przy kompleksie leśnym samochodzie z przyczepką i dochodzącym z lasu odgłosie włączonej piły łańcuchowej. Oficer dyżurny po przyjęciu zgłoszenia zorientował się, że cięcie drzewa o tej godzinie nie jest naturalne.
Funkcjonariusz przypuszczając, że ktoś prawdopodobnie dokonuje wyrębu i kradzieży drewna na miejsce natychmiast skierował patrol. Mimo, że kilka minut później w miejscu zgłoszenia nikogo już nie było, natychmiastowe działania podjęte przez oficera dyżurnego i interweniujących policjantów doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn.
Funkcjonariusze przyłapali mężczyzn na gorącym uczynku w momencie, gdy rozładowywali drzewo z przyczepki podczepionej do osobowego volkswagena. Interweniujący policjanci potwierdzili fakt, że drzewo zostało skradzione. Okazało się, że mężczyźni rozładowywali właśnie drugi „kurs” z drzewem. Zatrzymani to mieszkańcy Olsztynka w wieku 58, 49, 26 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci zajmujący się tą sprawą ustalili, że kradzieży dokonał tylko 58-latek a pozostali jedynie pomagali mu rozładować „towar”. W trakcie czynności wyszło również na jaw, że podejrzany używał do cięcia dwóch skradzionych pił spalinowych. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności, w jakich wszedł w posiadanie skradzionych pił mężczyzna.
Wczoraj 58-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży drzewa wartego prawie 8000 zł. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.