Prognozy synoptyków na najbliższe godziny brzmiały jak jakiś niezły żart. Jednak ten scenariusz się sprawdził i tego roku mamy białe święta, tylko nie te co trzeba.
Intensywne opady śniegu rozpoczęły się w Olsztynie i okolicach wczoraj ok. godz. 19. Kilkadziesiąt minut wystarczyło, by na ulicach i chodnikach leżała już kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Opady śniegu utrzymywały się przez całą noc. Śnieg tylko na chwilę przestał padać ok. godz. 8. Przez ten czas w Olsztynie zdążyło napadać ok. 25 cm śniegu i może go być jeszcze więcej, gdyż opady mogą się utrzymywać nawet przez cały dzień. Taka pogoda utrzymuje się w całej Polsce. Obfite opady śniegu spowodowały awarie sieci energetycznej. Na Mazowszu i Podlasiu prądu nie ma ponad 100 tysięcy odbiorców.
Niebezpiecznie zrobiło się również na drogach. Od piątku na polskich drogach doszło do 112 wypadków, w których 9 osób poniosło śmierć a 146 zostało rannych. Policja przypomina kierowcom i apeluje o rozwagę przed powrotami z wielkanocnych wyjazdów. Według Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale miejscami występuje błoto pośniegowe. W całym kraju na drogach pracuje ponad 1100 pługów i piaskarek.
Według prognoz poprawa pogody ma nastąpić dopiero w połowie miesiąca. Małymi krokami zacznie zbliżać się wyczekiwana przez wszystkich wiosna. Temperatura będzie powoli rosła i powinniśmy już na dobre pożegnać się ze śniegiem.
