Poszukiwane osoby odnalezione przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w minioną sobotę po niespełna 5-godzinach poszukiwaniach odnaleźli 89-latnią mieszkankę Olsztyna. Funkcjonariusze tego samego wydziału w ostatnich dniach wyjaśnili również dwie inne sprawy wcześniejszych zaginięć Pierwsza z osób zaginęła w listopadzie 2012 r., druga w grudniu 2013 r. W obu sprawach bezbłędne typowanie zwłok i ludzkich szczątków przez olsztyńskich funkcjonariuszy pomogło w szybkim zakończeniu spraw.
19 kwietnia br. około godziny 19.00 Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie został poinformowany o zaginięciu 89-letniej kobiety. Natychmiast została podjęta akcja poszukiwawcza, w której wzięło udział 22 funkcjonariuszy z olsztyńskiej komendy i 5 funkcjonariuszy Straży Pożarnej.
Mieszkanka Olsztyna około godziny 14.30 siedząc na ławce przed blokiem w pewnym momencie oddaliła się w nieznanym kierunku i zaginęła. Kobieta cierpiała na zaniki pamięci. Rodzina o zaginięciu poinformowała olsztyńskich policjantów około godziny 19.00. Funkcjonariusze po niespełna 5-godzinnych poszukiwaniach odnaleźli kobietę na terenie olsztyńskiego dworca kolejowego w sytuacji nie zagrażającej jej życiu i zdrowiu.
Natomiast w minionym tygodniu olsztyńscy policjanci zakończyli sprawy wcześniejszych poszukiwań dwóch innych osób.
14 kwietnia br. olsztyńscy policjanci otrzymali informacje o odnalezieniu ludzkich szczątków w bagnie na jednym z olsztyńskich osiedli.
Będący na miejscu odnalezienia szczątków, policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób od razu powiązali znalezisko z zaginięciem Elżbiety Serwin. Tym bardziej, że na miejscu odnalezienia szczątków zabezpieczono część rzeczy, w które ubrana była poszukiwana w dniu jej zaginięcia. Do potwierdzenia podejrzeń policjantów przeprowadzono badanie DNA, które potwierdziły przypuszczenia mundurowych i pozwoliły na zidentyfikowanie zaginionej kobiety.
Przypomnijmy, że 13 listopada 2012 r. 72-letnia olsztynianka wyszła z domu i do niego nie powróciła. Policjanci prowadzili poszukiwania tej osoby w lasach, jeziorach, dworcach, szpitalach, pustostanach i przytułkach. Funkcjonariusze z Olsztyna wysłali także telegram o zaginięciu mieszkańca naszego regionu do jednostek Policji w całym kraju. Dodatkowo do poszukiwań zostały wykorzystane kamery termowizyjne, sonar oraz policyjne psy z Poznania, które wyspecjalizowane są w poszukiwaniach osób pod wodą.
We wtorek 22 kwietnia br. sprawa poszukiwania Elżbiety Serwin została formalnie zakończona.
Kolejne, niewyjaśnione zaginięcie sprzed kilku miesięcy, znalazło swój finał w minioną niedzielę.
Sprawa dotyczyła zgłoszonego w grudniu 2013 r. zaginięcia Marcina Kiersznowskiego. Mężczyzna w chwili zaginięcia miał 36 lat. Wyszedł z pracy w Olsztynie i nie utrzymywał kontaktu z rodziną.
Policjanci również w przypadku zaginięcia tego mężczyzny prowadzili poszukiwania na dworcach, szpitalach, pustostanach i przytułkach, a także w lasach z wykorzystaniem psów policyjnych i kładów. Informacja o zaginięciu Marcina Kiersznowskiego została wysłana do jednostek Policji w całym kraju.
20 kwietnia br. mieszkaniec gminy Biskupiec ujawnił na jednym z jezior naszego regionu zwłoki mężczyzny. Będący na miejscu znaleziska policjanci Zespołu Poszukiwań Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie i tym razem nie pomylili się z powiązaniem znalezionych zwłok ze sprawą zaginięcia Marcina Kiersnowskiego. W tym przypadku przypuszczenia policjantów potwierdziła rodzina zaginionego, która na miejscu zidentyfikowała jego zwłoki.
Sprawę zaginięcia Marcina Kiersznowskiego prowadzi Prokuratura Rejonowa w Biskupcu.