Zarzut kradzieży usłyszał 22-letni Mariusz S. Mężczyzna wykradał książki swojemu młodszemu bratu. Nielegalnie pozyskane książki sprawca sprzedawał w punkcie skupu podręczników. O zdarzeniu powiadomiła policjantów matka sprawcy, która nie mogła znieść zachowania starszego syna. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
15 marca br. do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosiła się kobieta, która zgłosiła kradzież książek należących do jej młodszego syna. Sprawcę wskazała sama zainteresowana, poinformowawszy, że jest nim jej starszy syn 22 –letni Mariusz S. Ten sam mężczyzna kilka tygodni wcześniej wykradł ze swojego rodzinnego domu sprzęt AGD. Wydarzenia te przelały czarę goryczy i skłoniły zrozpaczoną kobietę do zgłoszenia sprawy policjantom. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, który wyprowadził się z domu matki i zamieszkał w wynajmowanym mieszkaniu.
19 marca mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy Policji. Tu złożył wyjaśnienia w sprawie i przyznał do zarzucanych mu czynów. 22-latek zeznał, że pod nieobecność jego młodszego brata, wykradał mu książki, które następnie sprzedawał w punkcie skupu podręczników jako swoją własność. Pozyskane w nielegalny sposób pieniądze sprawca przeznaczał na własne potrzeby .
Mariusz S. wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Kodeks krany za popełnienie tego czynu przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Olsztyn
