Wiadomości

Prezydent Piotr Grzymowicz podziękuje świętemu Mikołajowi za dobre rzeczy

6 grudnia jest jednym z sympatyczniejszych dni w roku. Wiadomo – to przecież Dzień Świętego Mikołaja i duża szansa na prezent, chociaż czasami też na rózgę – pisze na swoim blogu Piotr Grzymowicz, Prezydent Olsztyna.

W tym roku Św. Mikołaj pogroził rózgą kierowcom, którzy nie zmienili na czas opon letnich na zimowe. Ale przyniósł też wyjątkowy prezent uczniom ze Szkoły Podstawowej nr 2. „Dwójka” to najstarsza olsztyńska podstawówka, funkcjonująca od połowy 1945 roku. W opowieściach starszych mieszkańców Olsztyna co i rusz pojawiają się wspomnienia, że się w niej uczyli, osiągali sukcesy naukowe, sportowe i artystyczne oraz budowali pierwsze, szkolne  przyjaźnie. To taka swoista, nasza edukacyjna ikona i nic dziwnego, że jej problemy zawsze interesowały mieszkańców.

Problemem, który w ostatnich latach najbardziej dokuczał pedagogom i uczniom był brak boiska z prawdziwego zdarzenia. Stare, asfaltowe, skończyło swój żywot i pozostawało tylko narzekanie, że uczniowie nie mają gdzie ćwiczyć. Tak było do dzisiaj. Od dzisiaj, czyli od Dnia Świętego Mikołaja sytuacja zmieniła się diametralnie – Szkoła Podstawowa nr 2 ma boisko z prawdziwego zdarzenia. Powiem więcej – to nie boisko, to Szkolne Centrum Aktywności Ruchowej. Centrum dzieli się na strefę aktywności zabawowej, strefę lekkoatletyczną, strefę aktywności sportowo-zespołowej oraz strefę relaksacyjną. Zyskała także sama szkoła, bo otrzymała nowe chodniki, bramę wjazdowa i ogrodzenie. Dla uczniów z pewnością będzie to dodatkowy impuls i zachęta do osiągania kolejnych sukcesów sportowych. Myślę też, że Centrum stanie się ulubionym terenem aktywności dzieci z całego osiedla. Miejscem, gdzie chętnie będą zaglądali rodzice, żeby patrzeć na bawiące się pociechy.

I pomyśleć, że jeszcze w lipcu inwestycja była zagrożona, gdyż jej zakończenie mogło się przeciągnąć na następny rok, ale… od czego jest Święty Mikołaj?!

Gdy ten święty i… świetny gość z Laponii – wiem co mówię, bo poznałem go osobiście – pojawi się za kilka dni na Warmińskim Jarmarku Świątecznym, nie omieszkam mu serdecznie podziękować. W końcu – dobre rzeczy zawsze warto nagrodzić dobrym słowem.

Źródło: grzymowicz.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*