Zarzut kradzieży usłyszał 41-letni Jacek J. , który w czerwcu br. ukradł z jednego z olsztyńskich sklepów przedmioty o wartości 350 zł. Mężczyzna został rozpoznany przez pracownika ochrony, kiedy po blisko pół roku od kradzieży ponownie przyszedł do tego samego sklepu. Sprawca złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Kodeks karny za kradzież przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj kilka minut po godzinie 17.00 do jednego z olsztyńskich sklepów przy ul. Kołobrzeskiej pojechali policjanci z wydziału interwencyjnego. Na miejscu okazało się, że ochroniarz zatrzymał mężczyznę, którego rozpoznał jako sprawcę kradzieży sklepowej z 30 czerwca br.
Właśnie wtedy Jacek J. miał ukraść 2 komplety kluczy nasadowych oraz pompkę samochodową na łączną kwotę 350 złotych.
Pracownik ochrony przedstawił policjantom zapis ze sklepowego monitoringu, na którym widać jak 41-latek kradnie.
Zatrzymany został przewieziony do komendy, gdzie przyznał, że to on jest na nagraniu. Wyjaśnił także, że podczas popełniania tego przestępstwa znajdował się pod wpływem alkoholu i nie potrafi inaczej wyjaśnić swojego zachowania.
Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Olsztyn
