
Zostawił busa bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Auto stoczyło się na kierowcę
Policjanci z Komendy Miejskiej policji w Olsztynie pracowali wczoraj przy nietypowej kolizji. Kierowca busa, a zarazem pokrzywdzony, pozostawił auto na wzniesieniu bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Pech chciał, że fiat stoczył się na niego i zatrzymał dopiero na ogrodzeniu sąsiada.
Uszkodzony samochód, ogrodzenie prywatnej posesji oraz ogólne potłuczenia kierowcy – to wynik wczorajszej kolizji, do której doszło o godzinie 18.45 na jednej z ulic w Olsztynie. 67-letni mężczyzna wysiadł pod domem ze swojego auta, nie zaciągając hamulca ręcznego. Fiat Ducato stoczył się wprost na niego, ciągnął go kilka metrów po ziemi, a następnie wjechał w plot sąsiada. Właściciel busa z ogólnymi potłuczeniami został zabrany do szpitala.
Policjanci przypominają o właściwym zabezpieczaniu swoich samochodów, szczególnie podczas postoju.