Wyłudzał kredyty, usłyszał 15 zarzutów – straty sięgają 30 tys. złotych
Trudną sytuacją życiową tłumaczył się Maciej P., który przedkładał fałszywe zaświadczenia w siedzibach banków, by otrzymać pieniądze na zakup sprzętu elektronicznego. W ten sposób wprowadził w błąd 15 przedstawicieli banków i wyłudził ponad 30.000 złotych. Teraz grozi mu kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili oraz doprowadzili do przedstawienia kilkunastu zarzutów 27-latkowi wyłudzającemu pieniądze z instytucji bankowych. Z zebranych informacji wynika, że mężczyzna podawał fałszywe dane dotyczące miejsca zatrudnienia i osiąganych dochodów – niejednokrotnie przedkładał podrobione dokumenty niezbędne do otrzymania pożyczki m.in. na zakup sprzętu elektronicznego.
W ten nielegalny sposób naraził placówki bankowe na starty sięgające 30.000 złotych. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył trudną sytuacją finansową, w której się znalazł a uzyskiwane w ten sposób pieniądze miały posłużyć na bieżące zobowiązania finansowe.
Maciej P. przyznał się do zarzucanych mu czynów, za które grozi mu kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Spoczywa na nim również obowiązek naprawienia szkody.