Wiózł busem pasażerów z Holandii będąc pod wpływem marihuany
Do policyjnego aresztu trafił 32-letni mieszkaniec Olsztyna, który busem wiózł pasażerów z Holandii. Mężczyzna podczas jazdy zaczął dziwnie się zachowywać, aż w końcu… zasnął, gdy jedna z pasażerek opuszczała busa. Obudzony przez nastoletnią, ostatnią już pasażerkę busa i innych kierowców, którzy zaczęli na niego trąbić zjechał na parking i kontynuował sen. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzna był pod wpływem marihuany. Teraz 32- latek odpowie przed sądem.
Policjanci zostali powiadomieni o tym, że kierowca, który wiezie z Holandii pasażerów dziwnie się zachowuje. Informację przekazała zaniepokojona matka nastolatki, która tym busem wracała do domu. Mężczyzna z minuty na minutę miał zachowywać się coraz dziwniej, kiedy dziewczyna została ostatnią pasażerką, mężczyzna był już w stanie tylko zjechać na parking, gdzie zdjął buty, położył się w aucie i zasnął. Zaalarmowani o tej sytuacji policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Badania wykazały, że znajdował się pod wpływem marihuany. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kilka gramów tego środka. Mężczyzna tłumaczył, że narkotyki kupił w Holandii. Ustalenia policjantów wskazują, że mieszkaniec Olsztyna palił marihuanę podczas postoju na jednym z przystanków. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Mężczyźnie została pobrana krew na zawartość środków odurzających.
Mieszkaniec Olsztyna usłyszał zarzut przywozu na teren Polski środków odurzających. Za to grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli badania krwi potwierdzą podejrzenia policjantów 32-latek będzie też odpowiadał za jazdę pod wpływem środków odurzających.
z jakiej firmy przewozowej był?