
Usiłował włamać się do budynku stacji benzynowej
Zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem usłyszał 19-letni Mateusz D. Sprawca wybił szybę w budynku stacji benzynowej i wszedł do środka. Nie zdołał nic ukraść, ponieważ spłoszył go alarm. Mężczyzna był już w przeszłości karany za kradzieże. Kodeks karny za usiłowanie kradzieży z włamaniem przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z 1 na 2 marca br. na jednej z olsztyńskich stacji paliw. Według ustaleń śledczych, 19-letni Mateusz D. kamieniem wybił szybę w toalecie budynku i wszedł do środka. Po chwili włączył się alarm, który spłoszył sprawcę.
Na miejsce włamania przyjechali policyjni wywiadowcy. Ich uwagę zwróciło dwóch mężczyzn, przyglądających się całej sytuacji. Podczas legitymowania funkcjonariusze zauważyli, że jeden z nich – Mateusz D. miał skaleczone dłonie.
Pracujący na miejscu zdarzenia policyjny technik zabezpieczył odciski butów. Okazało się, że ślady pasują do obuwia 19-latka.
Mężczyźni zostali przewiezieni do komendy. W chwili popełnienia przestępstwa Mateusz D. miał prawie promil alkoholu w organizmie. Policjanci przesłuchali zatrzymanych. 19-latek złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mieszkaniec Olsztyna był już w przeszłości karany za kradzieże. Teraz losem podejrzanego zajmie się sąd. Kodeks karny za usiłowanie kradzieży z włamaniem przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.