Wiadomości

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego

Jak informuje na swoim blogu Prezydent Olsztyna – Piotr Grzymowicz, Prokuratura Rejonowa w Olsztynie umorzyła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.
Przypomnijmy, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury złożył poseł Jerzy Szmit.

W zawiadomieniu kierowanym do Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ poseł PiS  informował, że jego zdaniem podczas głosowania nad Budżetem Obywatelskim Miasta Olsztyn mogło dojść do fałszerstwa dokumentów, posługiwania się cudzymi dokumentami stwierdzającymi tożsamość, oszustwa w stosunku do mienia znacznych rozmiarów, oraz nadużycia władzy.

Z treści zarzutów można by wywnioskować, że budżet obywatelski to jeden wielki przekręt, więc powszechna satysfakcja, że olsztynianom coś ważnego społecznie się udaje jest nieuzasadniona. Ku naszej satysfakcji pan prokurator, po zapoznaniu się z materiałami dotyczącymi OBO oraz wysłuchaniu kluczowych osób, odpowiedzialnych za organizację procesu wyłaniania projektów, postanowił umorzyć śledztwo w powyższej sprawie wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa oraz wobec braku znamion czynu zabronionego – informuje Prezydent Olsztyna

Osoby odpowiedzialne za Olsztyński Budżet Obywatelski odetchnęły z ulgą nie dlatego, że obawiały się stwierdzenia przestępstwa, ale dlatego, że mogły wrócić do spokojnej pracy nad następnym budżetem partycypacyjnym. Wiemy już, że kolejna edycja przyniosła nie mniejszą „paczkę” projektów niż rok temu, a więc będzie z czego wybierać i budować kolejne koalicje do spełnienia swoich – ogólnomiejskich lub osiedlowych – marzeń – dodaje Prezydent

Myślę, że teraz, kiedy nie wisi już nad nami odium działalności przestępczej, warto zorganizować specjalną, partycypacyjną sOBOtę mieszkańców. Warto, chociaż… licho nie śpi – a pan poseł z pewnością! – kończy swój ostatni wpis Piotr Grzymowicz.

Źródło: grzymowicz.pl/własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*