Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 23–latce z Ostródy, u której w mieszkaniu policjanci znaleźli amfetaminę, marihuanę i haszysz. Mieszkanka miasta została zatrzymana po tym, jak chwilę wcześniej sprzedała narkotyki swoim klientom. Kobieta oraz trzej mężczyźni, którzy zaopatrzyli się u niej w nielegalne substancje, trafili do aresztu. Policjanci zabezpieczyli u mieszkanki Ostródy środki odurzające o czarnorynkowej wartości kilku tysięcy złotych. Lucynie B. za handel narkotykami może grozić kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Jej klienci za posiadanie narkotyków mogą spędzić w więzieniu nawet 3 lata.
W ostatnim czasie kryminalni z Ostródy pracowali nad sprawą handlu narkotykami na terenie miasta. Ich podejrzenia skierowane były na jedną z mieszkanek – 23-letnią Lucynę B. Policjanci, chwilę po transakcji, którą dokonała podejrzana, dysponując niezbitymi dowodami wobec 23-latki, zapukali do drzwi jej mieszkania.
Podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze ujawnili w mieszkaniu 100 porcji dilerskich marihuany, 50 porcji amfetaminy i ponad 30 porcji haszyszu. Wszystko o czarnorynkowej wartości ponad 5000 złotych.
Kobieta została zatrzymana i wraz ze swoimi klientami trafiła do policyjnego aresztu. 23-latka podczas przesłuchania usłyszała zarzuty handlu narkotykami. Natomiast jej klienci, w wieku od 22 do 45 lat odpowiedzą za posiadanie środków odurzających. Dzisiaj wszystkich zatrzymanych w tej sprawie przesłucha prokurator, który zadecyduje o ich dalszym losie.
Za handel narkotykami grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat, natomiast posiadanie środków odurzających zagrożone jest kara więzienia nawet do 3 lat.
Źródło, fot.: KWP Olsztyn
