Na sygnale

Policjanci zabezpieczyli blisko 300 krzaków konopi i 12 kg suszu. Zatrzymano 6 osób

Nowomiejscy policjanci przeprowadzili na terenie miasta kontrolę drogową, w trakcie której znaleźli u kierowcy i pasażera auta marihuanę. Zatrzymanie tych dwojga i zarzuty im przedstawione, to dopiero początek tej historii. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze zatrzymali kolejne osoby pod zarzutami posiadania i udzielania narkotyków oraz zlikwidowali plantację konopi na terenie jednej z prywatnych posesji. Kryminalni zabezpieczyli tam blisko 300 krzewów, 12 kg suszu oraz specjalistyczny sprzęt.

Kilka dni temu nowomiejscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód, a w nim dwie osoby, które jak się okazało miały przy sobie marihuanę. Dalsze czynności prowadzone w tej sprawie pozwoliły na zatrzymanie kolejnych podejrzanych o przestępstwa narkotykowe.

W efekcie realizowanych czynności procesowych policjanci zlikwidowali też plantację konopi, która znajdowała się na terenie jednej z posesji w powiecie iławskim. Kryminalni znaleźli i zabezpieczyli tam blisko 300 krzewów w różnych fazach wzrostu, specjalistyczny sprzęt służący do uprawy oraz 12 kilogramów suszu.

W sprawie tej zarzuty usłyszało 6 osób. Są to mieszkańcy powiatu iławskiego i nowomiejskiego w wieku od 23 do 38 lat.

Wobec jednego z nich, 38-letniego mieszkańca gminy Iława, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Kolejnych czworo zatrzymanych zgodnie z postanowieniem prokuratora zostało poddanych policyjnemu dozorowi.

Sprawcy za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.

Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, za wprowadzenie takich środków do obrotu do 8 lat pozbawienia wolności, za udzielanie ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej do 10 lat. Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, kto wytwarza znaczne ilości takich środków podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.

Źródło: KWP Olsztyn (lm/in)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*